1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o brexicie: Time to say goodbye…

1 lutego 2020

Sobotnie wydania niemieckich gazet (01.02.2020) poświęcone są brexitowi. „Miejcie się dobrze. Odchodzicie, ale nasza miłość pozostanie“ - piszą gazety, żegnając Brytyjczyków.

https://p.dw.com/p/3X6zg
Großbritannien London | Pro-Brexit Demonstranten
Zdjęcie: DW/B. Wesel

„Westfaelische Nachrichten” pisze, iż „zarozumiała wypowiedź premiera Borisa Johnsona, że dla jego kraju nastaną teraz chwalebne czasy, może okazać się kłamstwem”. Dziennik z Muenster ocenia, że jako „przedstawiciel kasty polityków, która zadbała o to, by fikcja wyparła fakty, by tweety stały się ważniejsze niż rzeczywistość, by utrzymanie władzy stało ponad moralnością, musi odpowiedzieć za to, że Brytyjczycy na podstawie niejasnych uczuć zadecydowali o historycznym kroku”. Dziennik przewiduje, że skutki tego mogą okazać się dramatyczne. „W Irlandii Północnej i Szkocji wołanie o niezależność staje się coraz głośniejsze – co pozostanie? Tylko Brytania?” - pyta gazeta.

„Reutlinger General-Anzeiger” stwierdza: „rozwód przeprowadzony” i dodaje, że od dziś Wielka Brytania jest oficjalnie „krajem trzeciorzędnym”, mimo że na razie jeszcze bardzo wiele będzie toczyć się jak dotąd. „Dokąd ta podróż prowadzi, pozostaje na razie pytaniem otwartym. Ale to, co było, kształtuje to, co będzie”. Dziennik przytacza słowa, które kiedyś wypowiedział amerykański sekretarz stanu Dean Acheson. Mówił on, że Wielka Brytania jest krajem, który „stracił imperium, lecz nie znalazł nowej roli”. Gazeta przypomina, że królestwo, które za czasów królowej Wiktorii panowało nad ponad jedną czwarta kuli ziemskiej, skurczyło się po drugiej wojnie światowej do rozmiarów średniej wielkości siły. „Nie można lekceważyć psychologicznego bólu fantomowego, spowodowanego taką amputacją. Dziś nadal jeszcze, niemal trzy pokolenia po utracie Indii, Brytyjczycy opłakują czasy tamtej potęgi”.

„Der neue Tag” uspokaja: „Po brexicie Ziemia będzie kręcić się dalej”. Dziennik z Weiden przypomina, że okres przejściowy będzie trwał do końca roku, trzeba będzie być konsekwentnym. „Czas dyplomatów i negocjatorów. Znów. Jak mają być zaspokojeni kontrahenci – to pytanie pozostaje otwarte”. Według gazety kraje Unii Europejskiej muszą pokazać Wielkiej Brytanii, że brexit je czegoś nauczył. „Tłumaczyć ludziom, że państewkowość i nacjonalizm to zła droga. Że samotne ekonomiczne inicjatywy kończą się ślepą uliczką. Że wizje mogą tylko być rozwijane wspólnie. Że opłaca się walczyć o Europę". „Der neue Tag" podkreśla, że silna, demokratyczna i zjednoczona UE jest kontrmodelem dla Brytyjczyków”. „Sorry Britain, but it's time to say goodbye. Miejcie się dobrze. Odchodzicie, ale nasza miłość pozostanie" - pisze dziennik. 

„Koelner Stadt-Anzeiger” uważa, że przede wszystkim zatracił się duch Europy. Dziennik przypomina, że w maju minie 75 lat od zakończenia drugiej wojny światowej. „Postrach Trzeciej Rzeszy jest obecny, w każdej rodzinie są historie, wspomnienia, traumy. W naszych miastach można dostrzec wojenne rany”. Dziennik z Kolonii podkreśla, że „dzisiejsza Europa jest reakcją na tę wojnę, obietnicą, że już nigdy tak daleko sprawy nie zabrną. Tak, czy rzeczywiście jesteśmy na tyle głupi, by narażać na niebezpieczeństwo te osiągnięcia?”.

Według „Rhein-Zeitung” to całkiem możliwe, że z brexitu wyłoni się wielki huk. Gazeta zauważa, że w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej wiele osób wychodzi z siebie i całkiem możliwe, że kraje te dążą jeszcze do uniezależnienia się od Londynu. „Unii Europejskiej będzie brakować Wielkiej Brytanii, ale będzie ona wciąż należała do Europy. Wyjście z UE było wyrazem woli większości brytyjskiego społeczeństwa. Brytyjczycy chcieli wyjść, teraz wyszli. Ze wszelkimi tego konsekwencjami”.