Ta ministerialna drużyna odzwierciedla maksimum odnowy
26 lutego 2018„Die Welt" (Berlin) pochwala wybór ministrów Merkel reprezentujących różne priorytety polityczne w łonie CDU:
„Pomimo wielu zwycięstw wyborczych Chrześcijańska Demokracja nie rosła w siłę, lecz szczuplała, a ostatnio wydawało się, że zredukuje się do kierującego się zasadami światopoglądowo neutralnej logiki ograniczeń Urzędu Kanclerskiego. CDU Angeli Merkel nie miała żadnego słabego punktu. Przekleństwem dla SPD było, że towarzysze nie znaleźli żadnej politycznej równowagi. Jeśli partie ludowe są nie do odróżnienia, wtedy pojawiają się skrajności. Kiedy ważne debaty nie są prowadzone w parlamencie, wtedy następuje brutalizacja języka debaty publicznej na platformach społecznościowych. Teraz Niemcy znów muszą się nauczyć polemizować - a CDU musi najpierw przeprowadzić wewnątrzpartyjną debatę. Dzięki Kramp-Karrenbauer, reprezentującej chrześcijańską perspektywę spojrzenia na sprawy społeczne i Jensowi Spahnowi, ekonomicznemu liberałowi, po raz pierwszy rozpoznawalne są różne podejścia. To dobry początek”.
"Mittelbayerische Zeitung" (Regensburg) pisze o „mądrym posunięciu Merkel":
"W szachach możliwy jest specyficzny ruch – roszada – który umożliwia ochronę króla, ale tylko raz. Angela Merkel dokonując w swoim czwartym gabinecie kilku zmian personalnych wśród chadeckich ministrów, wykonała natomiast kilka takich personalnych roszad. Mądrym posunięciem Merkel był wybór do gabinetu Jensa Spahna, jednego z największych krytyków kanclerz w partii, popularnego polityka, jeszcze sekretarza stanu w ministerstwie finansów i zdeklarowanego fana młodego austriackiego kanclerza Sebastiana Kurza. W ten sposób pozwoli to Merkel także wpływać na tego polityka, z którym konserwatyści w Unii chadeckiej wiążą wielkie nadzieje”.
"Stuttgarter Zeitung" tłumaczy, dlaczego tak ważne było przekazanie resortu zdrowia Jensowi Spahnowi:
„Wśród niewielu ważnych resortów w rządzie, które w ogóle pozostały w rękach CDU, najważniejsze dla wewnątrzpartyjnego pokoju jest ministerstwo Spahna. Mianowanie go jest tabletką uspokajającą dla sfrustrowanych młodych konserwatystów partii Merkel. Ta ministerialna drużyna odzwierciedla maksimum odnowy, którą jest w stanie jeszcze przeprowadzić CDU”.
„Tagesspiegel" – pisze, co można wywnioskować z listy chadeckich szefów resortów w nowym rządzie:
„Kanclerz dała ministerstwo swojemu najbardziej zręcznemu krytykowi. Jens Spahn będzie miał okazję się sprawdzić – nie mniej, ale i nie więcej. Z listy ministrów Merkel można wywnioskować, że szefowa CDU zamierza bronić podstawy swej politycznej schedy. Składa się na nią to, co jej krytycy nazywają «socjaldemokratyzacją» i zdradą tradycji. Ale można to też określić pojęciem «odnowa», które stało się modne. To nie wszystkim się podoba. (…) Jednakże nie zmieni to faktu, że CDU jeszcze jest partią ludową, ponieważ pozyskała nowy elektorat. SPD nie udało się to, a skutki tego są znane”.”.
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” – wskazuje na możliwych następców Merkel:
„Jeśli chodzi o przejęcie schedy po Merkel, cała uwaga skupia się na Spahnie i Kramp-Karrenbauer. Jeśli chodzi o Spahna, jest to przedwczesne. Kramp-Karrenbauer już pokazała, co umie”.
Opr. Barbara Cöllen