1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o Polsce

11 listopada 2011

Europa, zwłaszcza jej sytuacja ekonomiczna, także dzisiaj (11.11) zajmuje dużo miejsca na łamach niemieckich gazet. W tym kontekście pojawia się też Polska. Z naganą.

https://p.dw.com/p/138sM
Zdjęcie: Foto: picture-alliance/dpa

Polska musi wziąć się w garść

Komisja Europejska publikuje dramatyczne prognozy i ostrzega pięć krajów członkowskich. Europejska Izba Kontroli Budżetowej piętnuje marnotrawstwo unijnych pieniędzy, pisze DIE WELT w artykule „Europa obawia się stagnacji”: „Widoki są ponure, powiedział komisarz ds. walutowych Olli Rehn. Ogromne długi niektórych krajów, wstrząśnięty kryzysem sektor finansowy, słabnąca koniunktura, wszystko to funkcjonuje jak w błędnym kole. W efekcie ekonomiści KE obawiają się szybkiego rozprzestrzenienia się kryzysu na inne gospodarki. ‘Wzrost gospodarczy w Europie popadł w zastój i istnieje ryzyko ponownej recesji', ostrzega Olli Rehn. Przewodniczący KE Jóse Manuel Barroso mianował niedawno Rehna wiceszefem Komisji, by podkreślić jego rolę w europejskim kryzysie. Jak powiedział Rehn, ‘od pierwszego dnia' będzie korzystał z nowych, ostrzejszych reguł mających zapewnić stabilność i dyscyplinę budżetową. I wziął pod lupę kolejne kraje: Belgia, Malta, Polska, Węgry i Cypr muszą liczyć się z sankcjami, zbyt wolno walczą bowiem z redukcją zbyt wysokich deficytów budżetowych. Rehn dał tym krajom czas do połowy grudnia, by przedłożyły konkretne plany działania”.

Przyszłość w gazie łupkowym?

FAZ zajmuje się na swoich stronach poświęconych gospodarce przyszłością rynków energetycznych, w tym gazem łupkowym. Artykuł „Przyszłość jest pod znakiem efektywności energetycznej” wskazuje, że jeszcze dzisiaj źródłem 80 procent energii w krajach przemysłowych jest ropa, węgiel i gaz ziemny. Przyszłość przyniesie radykalne zmiany, przede wszystkim w Niemczech wycofujących się z energii atomowej. Menadżer Robin Batchelor faworyzuje dla Niemiec gaz łupkowy, na który postawiło już USA. W ciągu sześciu lat wydobycie gazu łupkowego przyniosło zyski rzędu 120 miliardów dolarów. „W Europie najlepiej zbadane są zasoby gazu łupkowego w Polsce. Jeszcze jednak za wcześnie, by powiedzieć, jak rzeczywiście duży jest potencjał.” (…) „W Niemczech ze względu na ochronę środowiska tempo badań było jak dotąd wolne. Na dłuższą metę jednak także w Niemczech produkcja gazu łupkowego ma przyszłość”.

Uwaga, może boleć

Kinomani, miejcie się na baczności, ostrzega korespondent DIE WELT w artykule „Walka o przetrwanie pod studzienką ściekową”: „Zbliżają się do nas dwa polskie filmy. Uwaga: chodzi o wiek dwudziesty, może trochę boleć. ‘Róża' i ‘W ciemności' zaczynają się scenami, w których niemieccy, umundurowani mężczyźni zadają cierpnienie bezbronnym kobietom”. (…) Obydwa filmy, i bez tych wprowadzających scen, są kandydatami do nagród. Towarzyszą losom zwykłych ludzi w czasie wojny i po wojnie, nie rysując zarazem portretów bohaterów. Pokazują codzienność, która w tamtym czasie nigdzie nie była tak straszna, jak na okupowanych ziemiach wschodniej Europy”. Filmy, o których mowa, to „W ciemności” Agnieszki Holland i „Róża” Wojciecha Smarzowskiego. Miejscem akcji są Lwów i Mazury. „Los Mazurów do dzisiaj jest w Polsce bolesnym punktem. W Niemczech są zapomniani, mimo dzieł Siegfrida Lenza. Polska uczy się dopiero rozpoznawać ich egzystencję jako suwerennej mniejszości. W ten sposób skorzystają z tych filmów widzowie po obu stronach granicy”.

Elżbieta Stasik

Red. odp.: Agnieszka Rycicka