Prasa o wyroku Trybunału Konstytucyjnego: najwyższy czas
25 stycznia 2023„Huk rozchodzi się echem po Berlinie. Jest to siarczysty policzek od Trybunału Konstytucyjnego dla CDU, CSU i SPD” – stwierdza „Muenchner Merkur”. Przeprowadzona w 2018 roku w błyskawicznym tempie podwyżka dopłat rządu dla partii politycznych jest niekonstytucyjna. „Co za porażka” – wskazuje dziennik. Wtedy i dzisiaj obowiązuje zasada, że Niemcy zyskują na stabilnych, odpowiednio finansowanych partiach politycznych, które nie funkcjonują wyłącznie w oparciu o darowizny. Jedynie dzięki nim można rządzić liczącym ponad 80 mln ludzi krajem. „Ale co było fatalne w 2018 roku to pośpiech CDU/CSU i SPD, aby w cieniu piłkarskich MŚ w piłce nożnej szybko rozdzielić kolejne dziesiątki tysięcy euro. Podczas, gdy nieprzyjemne problemy strukturalne, jak chociażby rozdęty liczebnie Bundestag, ciągną się do dziś” – pisze dziennik regionalny.
Jak wskazuje „Nord-West Zeitung” partie są kluczowe dla funkcjonowania naszej demokracji i muszą być finansowo tak wyposażone, aby były w stanie działać. Rodzi się jednak pytanie, jaka suma jest odpowiednia. Dlatego słuszne i ważne jest to, że zajął się tym Trybunał Konstytucyjny. „Przejrzystość to magiczne słowo i dokładnie w tej kwestii unia chadecka i SPD popełniły błąd w 2018 roku” – czytamy.
Według „Mitteldeutschen Zeitung” hojne zwiększenie finansowania partii ponad pięć lat temu było bezczelnością. I trzy inne nierównorzędne partie opozycyjne (FDP, Zieloni, Lewica) słusznie złożyły skargę w Karlsruhe. Od wtorku CDU/CSU i SPD mają potwierdzenie sądu najwyższego w Niemczech, że ich decyzja była niekonstytucyjna. „Partie te dzięki reformie prawa w minionych latach zgarnęły 100 mln euro za dużo” – stwierdza komentator.
Jak pisze „Stuttgarter Zeitung": „Partie są czymś na kształt przedpokoju, grona regularnych bywalców, ośrodków kreatywności, obozów szkoleniowych i agencji pracowniczych demokracji. Bez nich demokracja byłaby tylko pustym hasłem, a w najlepszym razie wydarzeniem. Partie dbają o stałe i regularne działanie. I to są wystarczające argumenty przemawiające za tym, by państwo te partie finansowo wspierało. Państwo nie może jednak stać się dla partii politycznych sklepem samoobsługowym. Dlatego też Trybunał Konstytucyjny położył kres ich nadmiernym roszczeniom. Najwyższy czas”.