Niemiecka prasa: "Polacy kradną"
9 lipca 2012Autor reportażu pt. "Bauernopfer" ("Kozły ofiarne") zwraca uwagę, na plagę kradzieży maszyn rolniczych, traktorów i koparek po niemieckiej stronie granicy. "Wzdłuż Odry powstaje region kryzysowy. Pomysł otwartych granic w całej Europie był piękna. Tyle że niezbyt dobry" - pisze Süddeutsche Zeitung.
Autor rozmawia z rozgoryczonymi przedsiębiorcami i rolnikami z Brandenburgii, którzy uważają, że "wejście Polski do układu Schengen przyszło o dziesięć lat za wcześnie". Süddeutsche Zeitung twierdzi, że po niemieckiej stronie w wielkim stylu złodzieje kradną nie tylko maszyny, ale i komputery, ropę ze zbiorników a nawet ryby ze stawów. W rozmowach powtarzają się stereotypowe zdania typu "Polacy kradną. Polacy nie robią nic, żeby złapać złodziei". "I to jest najbardziej niepokojące, że stare odżywają stare resentymenty" - pisze Süddeutsche Zeitung.
Autor reportażu rozmawia też z komisarzem Sławomirem Koniecznym z komendy w Gorzowie Wielkopolskim. Polski policjant potwierdza fakt plagi kradzieży, ale zwraca uwagę, że złapani przestępcy to głównie Litwini, Polska jest dla zrabowanych sprzętów jedynie krajem tranzytowym na Wschód.
Reportaż kończy się rozmową z polskim rolnikiem Henrykiem Rogaczewskim, który zwraca uwagę, że "to co się dzieje za miedzą nie jest dobre, bo chociaż robią to Ukraińcy to podejrzenie pada na Polaków".
"Zarówno Polacy jak i Niemcy są ofiarami - okruchami, zapomnianymi przez wielką politykę" - podsumowuje Süddeutsche Zeitung.
Kultura i sport
Z innych tematów polskich dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung zamieszcza w dziale kulturalnym obszerny artykuł o gdańskim poecie i pisarzu Piotrze Czerskim oraz portretuje znanego polskiego jazzmana Tomasza Stańkę w związku z jego 70. rocznicą urodzin. Niemal wszystkie gazety piszą o finałowym pojedynku Agnieszki Radwańskiej z Sereną Williams o puchar Wimbledonu. Zdaniem reportera Süddeutsche Zeitung "Agnieszka Radwańska pokazała nowoczesny kobiecy tenis, ale nie pomogło jej to w konfrontacji z siłą Sereny Willams".
Bartosz Dudek
red. odp. Małgorzata Matzke