Niemiecki prawnik: Węgrom grozi konfiskata majątku
14 września 2017W sporze między Unią Europejską a Węgrami, dotyczącym rozdziału uchodźców, Bruksela mogłaby sięgnąć po niestosowany dotychczas środek nacisku. Niemiecki znawca prawa międzynarodowego i europejskiego Stefan Lorenzmeier z Uniwersytetu w Augsburgu ocenił, że w przypadku gdyby Budapeszt ignorował wyroki wydane przez Trybunał Sprawiedliwości UE, Bruksela mogłaby w ostateczności konfiskować węgierski majątek. „Ziemia czy nieruchomości należące do Węgier, a znajdujące się na terytorium Unii mogłyby być przejmowane i licytowane” - powiedział w rozmowie z portalem „Zeit online”.
Skarga Węgier odrzucona
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił w ubiegłym tygodniu skargę Węgier i Słowacji na decyzję Rady Unii Europejskiej, która porozumiała się w 2015 roku co do rozdziału uchodźców pomiędzy kraje Wspólnoty. Oznacza to, że Węgry muszą brać udział w procesie relokacji. Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział jednak, że nie zamierza zmieniać swojej polityki zamkniętych drzwi dla imigrantów. Orban dał tym samym do zrozumienia, że nie ma zamiaru przestrzegać wyroku Trybunału.
Komisja Europejska może w tej sytuacji domagać się nałożenia na Węgry kar finansowych, jeśli kraj ten nie będzie stosował się do europejskiego prawa. Zdaniem Lorenzmeiera Unia Europejska mogłaby następnie wyegzekwować należności, gdyby Węgry nie chciały płacić. „Prawnie byłoby to dopuszczalne” - powiedział.
Kolejny stopień eskalacji
Niemiecka agenja prasowa dpa podkreśla, że użycie takiego narzędzia doprowadziłoby do eskalacji sporu i raczej utrudniłoby jego rozwiązanie. Brukselscy dyplomaci zaznaczają tymczasem, że sytuacja, w której jakiś kraj Unii Europejskiej ignoruje Trybunał Sprawiedliwości, stanowi to zagrożenie dla całego porządku prawnego Wspólnoty. Stefan Lorenzmeier dodał, że Unia nie ma możliwości zmniejszenia Węgrom subwencji wypłacanych z unijnego budżetu. Jego zdaniem Unia sama dopuściłaby się wtedy złamania europejskiego prawa.
dpa / Wojciech Szymański