Niemiecki TK podważył orzeczenie TSUE. Wyrok pod lupą KE
9 maja 2020Po wyroku niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen rozpatruje wszczęcie postępowania naruszeniowego przeciwko Republice Federalnej Niemiec – podaje agencja prasowa DPA. Powołuje się przy tym na pismo von der Leyen do eurodeputowanego z partii Zielonych Svena Giegolda.
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe w wyroku z 5 maja uznał, że Europejski Bank Centralny (EBC) przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. Swoim wyrokiem po raz pierwszy niemiecki TK przeciwstawił się orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE). Dlatego Giegold wezwał Komisję Europejską do wszczęcia postępowania naruszeniowego.
„Sprawdzamy dalsze kroki”
W odpowiedzi von der Leyen zapewniła, że wyrok TK w Karlsruhe jest obecnie dokładnie analizowany. „Na podstawie tych ustaleń sprawdzamy możliwe dalsze kroki łącznie z postępowaniem w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego” – napisała szefowa Komisji Europejskiej w odpowiedzi do polityka Zielonych.
Wyrok niemieckiego Trybunału rodzi pytania, które dotykają istoty europejskiej suwerenności – dodała von der Leyen. Polityka pieniężna UE jest wyłączną kompetencją, a prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem krajowym. Orzeczenia TSUE są dla sądów poszczególnych krajów wiążące. „W przypadku prawa unijnego ostatnie słowo należy zawsze do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu” – czytamy dalej.
„Traktuję tę sprawę bardzo poważnie” – zapewniła Ursula von der Leyen podkreślając, że UE jest wspólnotą prawa i wartości, które Komisja Europejska będzie zawsze przestrzegać i bronić.
Fatalny sygnał
Sven Giegold jest przewodniczącym Zielonych w Komisji Gospodarczej i Monetarnej (ECON) w Parlamencie Europejskim. – Federalny Trybunał Konstytucyjny zmusza Bundesbank oraz rząd federalny i Bundestag do konfliktu z EBC – wyjaśnił niemiecki polityk. Dlatego wszystkie instytucje UE muszą wyraźnie stanąć za Trybunałem Sprawiedliwości UE.
Według polityka Komisja Europejska jako strażniczka Traktatów musi wszcząć postępowanie. Giegold nie zażądał sankcji wobec Niemiec, ale – jak podkreślił – KE „nie może pozostawiać wątpliwości, po której stronie stoi”.
Eurodeputowany widzi w orzeczeniu niemieckiego TK zagrożenie dla stabilności unii walutowej. Poza tym wyrok jest „zaproszeniem” sądów innych krajów do omijania orzeczeń europejskiego Trybunału.
W swojej opinii Giegold nie jest odosobniony. Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, niemiecka socjaldemokratka Katarina Barley mówiła w wywiadzie dla „Passauer Neue Presse” o fatalnym sygnale, a ekspert prawa europejskiego Franz Mayer porównał werdykt do „bomby atomowej”.
(DPA/dom)