Niemieckie media: „Przygotowania na rosyjski atak”
6 lutego 2024Media w Niemczech cytują słowa polskiego ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza o przygotowaniach Polski do wojny z Rosją. „Polski minister obrony mówi o przygotowaniach na rosyjski atak” – pisze magazyn „Der Spiegel”.
„Bardzo poważna sytuacja” – tytułuje berliński dziennik „Tagesspiegel”, przytaczając słowa polskiego ministra, który „zakłada każdy scenariusz”. Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że już w 2024, 2025 roku polskie jednostki mają być w pełnej gotowości i w dyspozycji do utworzenia sił szybkiego reagowania – pisze niemiecki dziennik.
„Kontraproduktywne”
Dodaje, że również w krajach bałtyckich coraz częściej pojawiają się głosy o potrzebie przygotowania się na rosyjski atak, jeśli Ukraina nie wygra obecnej wojny.
„Tagesspiegel” przytacza opinię eksperta Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych Gustava Gressela, który ostrzegł przed kontraproduktywnym efektem. „Obawy naszych sojuszników na wschodniej flance NATO dotyczące rosyjskiego ataku są zrozumiałe” – powiedział w rozmowie z „Tagesspieglem”.
„Ale jeśli każdy przygotowuje się do agresji na swój kraj, nie jest to pomocne dla ogólnej sytuacji. Wtedy zatrzymują swój sprzęt wojskowy dla siebie i zbyt mało trafia na Ukrainę. To właśnie tam jest najpilniej potrzebny, aby powstrzymać Rosję” – dodał Gustav Gressel.
Również niemiecki rząd ostrzega przed rozszerzeniem wojny poza Ukrainę – pisze dalej berliński dziennik. Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział niedawno gazecie, że „niemal każdego dnia słyszymy groźby z Kremla – ostatnio znowu przeciwko naszym przyjaciołom w krajach bałtyckich. Musimy więc wziąć pod uwagę, że pewnego dnia Władimir Putin może nawet przeprowadzić atak lądowy na NATO”.
Apel do Kongresu USA
Media w Niemczech podkreślają, że przed swoją podróżą do USA kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaapelował do amerykańskiego Kongresu o przyjęcie planowanego pakietu pomocowego dla Ukrainy. Prezydent Rosji Władimir Putin ma nadzieję, że Zachód zmniejszy swoje wsparcie dla Ukrainy, dlatego ważne jest wysłanie sygnału, że tak nie będzie – powiedział. Kanclerz Niemiec będzie przebywał z roboczą wizytą w Waszyngtonie 8 i 9 lutego.
Tymczasem, jak poinformowała niemiecka agencja prasowa DPA, w drugą rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę Unia Europejska planuje nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Przewiduje on znaczne rozszerzenie listy osób i organizacji, których aktywa w UE będą zamrożone. Ponadto sankcjami mają zostać objęte kolejne firmy, które przyczyniają się do militarnego i technologicznego wzmocnienia Rosji lub do rozwoju jej sektora obronności i bezpieczeństwa.