Były kanclerz Niemiec krytykuje nagonkę na Rosję
30 stycznia 2021Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder odrzucił apele o wstrzymanie kontrowersyjnego projektu gazociągu bałtyckiego Nord Stream 2 i wezwał Niemcy do zbliżenia z Rosją. Schroeder powiedział gazecie „Rheinische Post”, że krytyka rurociągu w prasie nie odzwierciedla opinii obywateli. „Nagonka na Rosję która ma miejsce, nie odpowiada opinii większości naszego narodu - przynajmniej ja jestem o tym przekonany”- uważa Schroeder.
Następnie powiedział, że w obliczu wycofywania się z energii jądrowej i węgla rurociąg powinien także „zabezpieczyć dostawy energii dla następnej generacji”. Z kolei USA są zainteresowane sprzedażą swojego gazu ze szczelinowania w Niemczech, ale jest on „szkodliwy dla środowiska, droższy i nie tak użyteczny pod względem jakości” jak gaz rurociągowy- powiedział Schröder. „Jeśli zatrzymamy realizację, to odpiłujemy gałąź, na której siedzimy, jeśli chodzi o politykę energetyczną”.
„Nie musimy postrzegać Rosji jako przeciwnika”
Obok USA także liczne kraje europejskie wzywają do wstrzymania głównie niemiecko-rosyjskiego projektu rurociągu. W ubiegłym tygodniu Parlament UE również wezwał do wstrzymania budowy w związku z aresztowaniem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Pytany, czy podobnie jak jego następczyni Angela Merkel opowie się za uwolnieniem Nawalnego, Schroeder powiedział w wywiadzie dla „Rheinische Post”, że nie "chodzi mu o dyskusje dnia, lecz o zasadnicze decyzje, co do kierunku”. Dodał, że Niemcy muszą być zainteresowane tym, by Rosja rozwijała „własną tożsamość i własną siłę gospodarczą”. „Musimy postrzegać Rosję nie jako przeciwnika, ale jako potencjalnego partnera” - powiedział Schroeder.
Były kanclerz Niemiec od 2005 roku pracuje dla Nord Stream AG, a od 2017 roku jest także przewodniczącym rady nadzorczej Rosnieftu, największego rosyjskiego koncernu naftowego.
(AFP/jar)