Obserwatorzy OBWE na wolności!
3 maja 2014- Dwanaście osób, figurujących na mojej liście jest wolnych - powiedział Władimir Łukin, specjalny wysłannik rosyjskiego prezydenta Putina. Doniesienie to podały rosyjskie agencje prasowe RIA Novosti i Itar-Tass.
Uruchomiono wszystkie kanały
Nieco wcześniej samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomarjow obwieścił, że porwani zostaną wkrótce zwolnieni. Początkowo prorosyjscy separatyści chcieli wykorzystać obserwatorów OBWE na wymianę swoich towarzyszy, przetrzymywanych przez ukraińskie wojsko. Lecz po kilkudniowych negocjacjach zdaje się, że do wymiany takiej nie doszło.
Zachodni politycy prowadzili w ostanich dniach zakulisowe rozmowy, aby inspektorzy wojskowi, działający pod egidą OBWE zostali jak najszybciej zwolnieni. Także Niemcy, jak podkreślała kanclerz Merkel "wszystkimi możliwymi kanałami dyplomatycznymi" działali na rzecz jak najszybszego zakończenia tego porwania.
Podejrzani o szpiegostwo
25 kwietnia prorosysjka bojówka w Słowiańsku pojmała trzech oficerów Bundeswehry i ich tłumacza, Polaka z pochodzenia oraz innych członków misji obserwacyjnej OBWE. Separatyści określali ich mianem "szpiegów NATO" i wystawili ich na publiczny widok na konferencji prasowej (na zdjęciu).
Niedokładnie znana była liczba więzionych przez rebeliantów osób - wahała się od 7 do 13. Byli to nie tylko Niemcy i Polak, lecz także osoby z Czech, Szwecji i Danii. Szweda zwolniono po dwóch dniach ze względów zdrowotnych.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek