Ocalały z Ravensbrueck: Nie wolno zaniechać walki z rasizmem
23 kwietnia 2023W miejscu pamięci Ravensbrueck w Fuerstenbergu nad Hawelą około 300 osób upamiętniło w niedzielę (23.04.) wyzwolenie obozu koncentracyjnego 78 lat temu. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke powiedział, że dla pokoleń, dla których Holokaust i reżim nazistowski są bardzo odległe, upamiętnienie to jest szczególnie istotne. Tłumaczył, że miejsca pamięci, takie jak Ravensbrueck właśnie, odgrywają też rolę edukacyjną i umożliwiają bezpośrednie pozyskanie wiedzy o „potwornych nazistowskich zbrodniach, które inaczej trudno pojąć”.
Woidke podziękował ocalałym z obozu koncentracyjnego, którzy przybyli na uroczystości między innymi z Polski, Izraela, RPA i Danii. Z Polski na uroczystości przyjechała Barbara Piotrowska, która do Ravensbrueck trafiła wraz z mamą mając osiem lat.
– Wasza obecność podczas tego upamiętnienia to prawdziwe zwycięstwo nad nienawiścią, rasowym fanatyzmem, pogardą nazistów dla wszystkich, którzy nie zgadzali się z ich ideologią i światopoglądem – powiedział premier landu Brandenburgia.
Katznelson: Każde pokolenie musi toczyć na nowo walkę
Ocalały z obozu Ib Katznelson, który na uroczystości przyjechał z Danii, zaznaczył, że uczestniczy w uroczystościach, by oddać cześć swojej matce i wszystkim kobietom i dzieciom, które zostały zamordowane w Ravensbrueck, ale również, by przypomnieć o tych kobietach i dzieciach, które przeżyły obóz, które tu cierpiały i do końca swego życia zostały naznaczone fizycznymi i psychicznymi bliznami. Katznelson podkreślił, że Ravensbrueck powinno być miejscem, w którym przyszłe pokolenia będą mogły zrozumieć, że nawet słowna dyskryminacja w latach 20. ubiegłego wieku – zwłaszcza i przede wszystkim wobec Żydów – doprowadziła do strasznego końca, o którym przypomina to miejsce.
– Tu i w innych miejscach obozu należy przypominać zarówno nam, jak i przyszłym pokoleniom, że nie wolno nam nigdy zaniechać walki z wszelkimi przejawami rasizmu, antysemityzmu i wojny. Powinniśmy pamiętać, że trzeba walczyć o życie i przeciwko śmierci, o miłość i przeciwko nienawiść, o pokój i przeciwko przemocy i terrorowi, i że tę walkę każde pokolenie musi toczyć na nowo – mówił Katznelson.
Obóz koncentracyjny Ravensbrueck został zbudowany w 1939 roku jako największy kobiecy obóz koncentracyjny na terytorium Niemiec. Dwa lata później Niemcy rozbudowali go o obóz dla mężczyzn, a w 1942 roku podobóz dla modzieży (Jugendschutzlager Uckermark). Do momentu wyzwolenia obozu przez Armię Czerwoną pod koniec kwietnia 1945 roku naziści więzili tam ponad 130 tys. kobiet, 20 tys. mężczyzn i tysiąc dziewcząt.
Dziesiątki tysięcy osób więzionych tu osób zostało zamordowanych lub pozbawionych życia w inny sposób. Około 20 tys. więźniów zostało przed wyzwoleniem zapędzonych w marszach śmierci na północny zachód. Niemcy pozostawili 3 tys. chorych więźniów w obozie, których uwolniła Armia Czerwona.
(EPD/gwo)