Mniej migrantów
13 lipca 2011Raport OECD nosi tytuł „Przegląd migracji 2011“, ale w zasadzie chodzi w nim o imigrację i to w roku kryzysu, 2009. Dokument ilustruje skutki kryzysu w 22 państwach OECD i w Rosji. W roku 2009 do państw tych przyniosło się na stałe 4,25 mln osób – o 7 procent mniej, niż w roku 2007. 16 państw z tej grupy zanotowało spadek liczby imigrantów od 5 do 43 procent. Jedynie do Szwecji, Holandii, Kanady, Australii Rosji i USA przybyło ich więcej – od 1 do 17 procent. W Czechach spadek liczby imigrantów wyniósł pond 40 procent. Niemcy plasują się w połowie statystyki (13 procent, 198 tysięcy imigrantów). Przyczyna tego stanu rzeczy jest jasna: kryzys roku 2009.
Imigracja zarobkowa
Eksperci OECD zwracają uwagę, że warunki dla imigracji zarobkowej nie mogły być gorsze. W krajach przemysłowych wzrosło bezrobocie. A po raz pierwszy w Niemczech wśród imigrantów nie dominują Turcy, lecz Polacy, Rumuni i Bułgarzy. Wzrost liczby imigrantów w państwach o takiej tradycji, jak USA, nie wynika jedynie z powodów gospodarczych. W USA wielką część imigrantów stanowią członkowie rodzin. Ale niebawem – utrzymują eksperci – tendencja może się odwrócić: jak tylko ożywi się koniunktura, to demograficzna rewolucja w wielu krajach OECD zmusi pracodawców do szukania fachowców za granicą. Tego zdania jest komisarz UE do spraw wewnętrznych, Cecilia Malmström. Tymczasem komisarza UE ds socjalnych, Laszlo Andora, niepokoi wysokie bezrobocie wśród młodych imigrantów.
Statystyczne pułapki
Zaskakujące dane przynosi raport na temat Niemiec, bowiem – jak z nich wynika – niemieckie władze posługują się innymi statystykami. Ich zdaniem w 2009 roku imigracja do Niemiec poważnie wzrosła, a nie zmalała. Thomas Liebig z departamentu międzynarodowej migracji w OECD twierdzi, że jakość statystyk OECD jest po prostu lepsza. Dane ukazują skutki kryzysu gospodarczego w państwach przemysłowych. Są też one potrzebne, bowiem na ich podstawie można pokusić się o sterowanie migracją zarobkową, mając na uwadze zwłaszcza brak fachowców. Ciekawe są dane nt. przedsiębiorczości imigrantów w Niemczech: od końca lat 90. liczba zakładanych przez nich firm podwoiła się. W 2008 roku ponad 100 tysięcy imigrantów było przedsiębiorcami – zatrudniali oni 750 tysięcy pracowników.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Bartosz Dudek