1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

1 euro za sztukę?

1 czerwca 2011

W Niemczech nie brak dziś sieci tanich marketów, sprzedających towar po 1 euro za sztukę. Ta koncepcja sprawdza się od lat, ponieważ konsumenci wierzą święcie, że trafia im się okazja. Czy rzeczywiście?

https://p.dw.com/p/11Saq
Für einen Euro gibt es beim Textildiscounter kik (Kikl) in Frankfurt am Main Kleidungsstücke im Angebot, aufgenommen am 25.04.2009. Solche Tiefstpreise, wie sie sonst nur im Ein-Euro-Laden zu finden sind, gibt es in den Zeiten der Finanzkrise auch immer öfter bei anderen Läden. So machen im Frühjahr 2009 in Deutschland neben kik auch ein Baumarkt, eine Fast-Food-Kette und eine Nonfood-Kaufhauskette solche Ein-Euro-Aktionen. Bewusst wird damit die wachsende Gruppe der Armen und der Empfänger von Hartz 4 (Hartz IV) als Kunden ins Visier genommen. Foto: Wolfram Steinberg +++(c) dpa - Report+++
Czy towar w tanich marketach jest rzeczywiście tani?Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Według sondaży 4 z 5 Niemców przynajmniej raz kupowało w tanim markecie. W takich sklepach konsekwentnie nie sortuje się towaru według grup. Skutek jest taki, że klient szybko traci rozeznanie i kupuje rzeczy niepotrzebne tylko dlatego, że kuszą go arcyniskie ceny.

Zakupy testowe w sieci Tedi

Czy towar oferowany w takich marketach jest rzeczywiście okazyjny? Eksperci ostrzegają: często pojedyncze artykuły są bardzo tanie, za to inne, o wiele za drogie.

Ein Polizeibeamter steht am Dienstag (11.09.2007) auf einer Kasse eines Geschäftes für Elektronikartikel im neu eröffneten Einkaufszentrum "Alexa" in Berlin und kontrolliert den vollkommen überfüllten Markt, wo Chaos auszubrechen droht. Rund 100 Polizisten waren im Einsatz, um den Ansturm von rund 5 000 Kunden zu kanalisieren. Foto: Arno Burgi dpa/lbn +++(c) dpa - Bildfunk+++
Klient wierzy, że jeśli zapłacił za dany artykuł 1 euro, kupił coś za pół darmoZdjęcie: picture-alliance/dpa

Niemiecki program telewizyjny Markt chciał się o tym przekonać na własne oczy. Test przeprowadził w miejscowości Lüneburg, gdzie kontrolerzy kupili w sieci Tedi dziesięć artykułów gospodarstwa domowego (Tedi jest największą w Niemczech siecią marketów "Ein-Euro-Laden"). Wśród dziesięciu zakupionych artykułów znalazły się między innymi folia aluminiowa spożywcza, worki foliowe na śmieci i jednorazowe chusteczki do nosa. Dla porównania cen kontrolerzy udali się na zakupy do jednej z sieci drogerii.

Nic nie zaoszczędzono - wręcz przeciwnie

Wynik testu był jednoznaczny. Żaden z zakupionych artykułów nie był w sieci Tedi tańszy. Wręcz przeciwnie: zakupy w drogerii były o wiele bardziej opłacalne. O wiele tańsze były tam zwłaszcza waciki do uszu, folia aluminiowa i worki na śmieci. W drogerii za opakowanie zawierające 200 wacików zapłacono 45 centów, natomiast w sieci Tedi 1 euro za 250 sztuk. Zatem kupując w drogerii klient zapłacił aż o 45 procent mniej.

Kunden kaufen am Donnerstag, 23. Okt. 2003, in einem DM-Drogerie Markt in Erfurt ein. Auf Bilanzpressekonferenzen in Karlsruhe und Erfurt legt der zweitgroesste Drogeriemarkt Deutschlands an diesem Tag seine aktuellen Zahlen vor. Die 660 Filialen erwirtschafteten im Geschaeftsjahr 2002/2003 einen Umsatz von 2,046 Millionen Euro. Das Unternehmen beschaeftigt europaweit mehr als 20.000 Mitarbeiter. (AP Photo/Jens Meyer)
Sieci drogerii często oferują towar po niższych cenach niż tanie marketyZdjęcie: AP

Inny przykład: folia aluminiowa. Na pierwszy rzut oka opakowania z obu sklepów prawie niczym się od siebie nie różniły. Tyle że folia z sieci Tedi ważyła znacznie mniej. Nic dziwnego: na rolce znajdowało się tylko 10 m folii. W opakowaniu drogeryjnym za 1,45 euro aż 30 m, czyli trzykrotnie więcej. Jaka oszczędność? 52 procent.

Tedi sprzedaje w opakowaniu 20 worków foliowych na śmieci za 1 euro. W drogerii klient może dostać podwójną ilość za 69 centów. To oszczędność rzędu 66 procent.

Jak chronić się przed opakowaniami, zawierającymi więcej powietrza niż towaru? Dokładnie kontrolować zawartość i porównywać ceny.

Artykuły markowe w tanich marketach

W tanich marketach często sprzedaje się również produkty markowe albo dlatego, że producent zmienił opakowania, albo dlatego, że wycofał dany wyrób z produkcji. Jeśli się natkniemy na taki towar, możemy faktycznie mówić o okazji.

NDR, WDR / Iwona D. Metzner

Red. odp.: Małgorzata Matzke