me Deutschland wird waermer
4 maja 2010Dla ludzi podchodzących sceptycznie do alarmujących wieści na temat ocieplania się klimatu ostatnia surowa zima była jak znalazł: "Czyż nie miało nastąpić ocieplenie?" - żartowano.
Zima w Niemczech była surowa a i śniegu było co nie miara. W miastach służby zimowe z trudem nadążały z odśnieżaniem i sypaniem soli. Wiele miejscowości było odciętych od świata. "Wystarczy, że przeżyjemy jeden rok bez rekordowych wysokich temperatur a już twierdzimy, że trend idzie w kierunku ochłodzenia" - mówi szef Niemieckiej Służby Meteorologicznej Wolfgang Kusch. Rozwój klimatu specjalista z DWD porównuje z jazdą pociągiem: "raz pociąg jedzie pod górę, raz zwalnia, to znowu przyspiesza, ale zmierza do celu jakim jest następna stacja".
"Wyciąganie wniosków po zapoznaniu się z jednym 'odcinkiem' daleko nas nie zaprowadzi. Klimat trzeba obserwować przez co najmniej 30 lat" - mówi Kusch.
2009 rok był za gorący - pomimo surowej zimy
"Ktoś kto ma dziś 15 lat, takiej zimy jak w 2009 roku nie przeżył" - mówi Gerhard Mueller-Westermeier, kierownik wydziału analiz procesów klimatycznych w DWD. "Od połowy lat 90 nie było tak ostrej zimy jak ostatnia". Mueller-Westermeier uważa jednak, że w przyszłości nie będzie się to za często powtarzać.
W skali światowej minione dziesięciolecie było najcieplejsze od 1881 roku, czyli od momentu wprowadzenia pomiarów temperatury w Niemczech. Nawet jeśli w mniemaniu meteorologów do końca nie wiadomo w jakim stopniu mamy do czynienia z procesem naturalnym, według nich będzie nie tylko cieplej. Zwłaszcza rolnikom dadzą się we znaki regionalne zjawiska pogodowe.
Co kraj związkowy to inny klimat
Na przykład kraj Saary na południu Niemiec ociepla się dwa razy szybciej niż Meklemburgia - Pomorze Przednie. Z danych DWD wynika też, że w Saksonii opady deszczu są rzadsze niż w pozostałej części kraju, gdzie coraz częściej pada.
Paul Becker z DWD jest przekonany, że "jeszcze w tym stuleciu niemieccy rolnicy będą musieli nastawić się na roślinność lubiącą ciepło".
Oby nie zabrakło wody
Meteorolodzy agrarni jak Becker liczą się też z tym, że w przyszłości rolnicy będą dwa razy w roku zbierać plony: na przykład zimowe zboża w maju a kukurydzę jesienią: "Decydujące będzie jednak to, czy wystarczy wody".
Zatem pogoda jeszcze długo pozostanie tematem rozmów numer jeden - a jeśli się okaże, że uczeni mieli rację, surowa zima jak ostatnia, będzie już wkrótce należeć do przeszłości.
Samuel Jackisch / Iwona Metzner
Red. odp.: Bartosz Dudek