Oxfam o „wirusie nierówności”. Superbogacze i biedni
25 stycznia 2021Każdego roku, gdy potęgi światowe zbierają się w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym (WEF), pozarządowa organizacja Oxfam przedstawia swoje badania na temat rosnących globalnych nierówności. I choć tej zimy odbędzie się jedynie wirtualne spotkanie zatytułowane „Davos Agenda”, Oxfam zabiera głos w sprawie trwającego od wielu lat trendu rosnących nierówności na świecie.
W czasach pandemii koronawirusa Oxfam nie omieszkał potępić pogłębiającej się przepaści między skrajnie bogatymi i skrajnie biednymi ludźmi jako „wirusa nierówności”. I jak co roku wylicza, w jaki sposób wzrost bogactwa kilku superbogatych ludzi mógłby zrekompensować potrzeby niezliczonej rzeszy biednych.
Tak jest również w ostatnim sprawozdaniu. „Podczas gdy 1000 najbogatszych osób odzyskało swoje straty w koronakryzysie w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy, najbiedniejszym przezwyciężenie ekonomicznych konsekwencji pandemii zajmie dekadę” – czytamy w najnowszym raporcie.
Koronakryzys dotyczy wszystkich
Nowością w tym roku jest to, że pogłębianie się nierówności ekonomicznych występuje równocześnie w niemal wszystkich krajach – uprzemysłowionych, wschodzących i rozwijających się.
Dla najbogatszych jednak koronakryzys już się skończył – piszą autorzy raportu. Majątek dziesięciu najbogatszych w grudniu 2020 roku ludzi na świecie wzrósł od lutego 2019 roku i pomimo pandemii o prawie pół biliona dolarów do 1,12 biliona dolarów. „Taki wzrost byłby więcej niż wystarczający, aby zaszczepić wszystkich ludzi na świecie przeciwko COVID-19 i zapewnić, że nikt nie zubożeje w wyniku pandemii” – stwierdza Oxfam, ostrzegając przed „najgorszym kryzysem zatrudnienia od ponad 90 lat, z setkami milionów ludzi tracących dochody lub pracę”.
Do dziesięciu najbogatszych ludzi na świecie Oxfam zalicza twórcę Amazon Jeffa Bezosa, szefa Tesli Elona Muska, głównego udziałowca grupy LVMH Bernarda Arnaulta i jego rodzinę, a także Billa Gatesa (Microsoft), Marka Zuckerberga (Facebook), Larry'ego Ellisona (Oracle), legendę amerykańskich inwestycji Warrena Buffetta i współzałożyciela Google Larry'ego Page'a. Na liście znaleźli się także Chińczyk Zhong Shanshan, który osiągnął status superbogatego dzięki marce wody mineralnej Nongfu Spring oraz szef indyjskiego koncernu Reliance, Mukesh Ambani.
Utrata zaufania
Aktywiści Oxfam przeprowadzili ankietę wśród blisko 300 ekonomistów z całego świata i oparli swoją analizę na wypowiedziach „czołowych badaczy nierówności”, takich jak amerykański ekonomista Jeffrey Sachs, indyjska ekonomistka Jayati Ghosh i francuski ekonomista Gabriel Zucman, który wykłada na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Przeważająca większość ankietowanych ekspertów (87 procent) „spodziewa się w wyniku pandemii w ich kraju wzrostu lub gwałtownego wzrostu nierówności w dochodach”. Również Bank Światowy ostrzega, że w 2030 r. więcej osób może żyć w ubóstwie w wyniku oddziaływania pandemii niż przed koronawirusem – czytamy w analizie Oxfamu.
W międzyczasie do organizatorów WEF dotarły także obawy o konsekwencje utrzymującej się przepaści między bogatymi i biednymi. Szczególnie niepokoją się o młodych ludzi, ostrzegając, że „podwójnie rozbite pokolenie dorasta w epoce straconych szans”. Co więcej, w swoim najnowszym raporcie dotyczącym ryzyka WEF ostrzega, że przegrani pandemii, a zwłaszcza młodzież, stracą zaufanie do obecnych instytucji gospodarczych i politycznych.
Jednak podczas gdy ideolodzy WEF mówią o zmianie priorytetów i reformie systemów, a w przezwyciężenia kryzysu skupiają się na wzroście cyfryzacji i współpracy międzynarodowej, żądania Oxfamu idą znacznie dalej. Chcą zmiany paradygmatu aż do „demokratyzacji gospodarki” i „większego wsparcia dla ludzi żyjących w ubóstwie oraz dostosowania gospodarki do dobra wspólnego”.