Posłowie z Polski w Berlinie. Pierwsza taka wizyta od lat
31 stycznia 2024W Berlinie polska delegacja spotyka się z przedstawicielami rządu Niemiec na szczeblu ministerialnym, w tym planowane jest spotkanie z szefem resortu obrony Niemiec Borisem Pistoriusem. To pierwsza od lat tego typu wizyta polskich parlamentarzystów w Berlinie.
– Te relacje były mocno osłabione i były w cieniu kampanii antyniemieckich w Polsce. A wciąż są kwestie do rozwiązania. Planujemy inne spotkania, także w gronie Trójkąta Weimarskiego, będziemy rozmawiać o rzeczach historycznych, ale i współczesnych problemach. Ale kluczem jest bezpieczeństwo – tłumaczy w rozmowie z DW Paweł Kowal, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Oprócz Pawła Kowala do Berlina przyjechał także sekretarz stanu w MSZ Władysław Teofil Bartoszewski. – Niemcy są pierwszą gospodarką w Europie, czwartą gospodarką na świecie i naszym sąsiadem, który jest numerem jeden dla naszej wymiany handlowej. Musimy poprawić nasze stosunki polityczne. Chcemy, żeby Niemcy odgrywały większą rolę w sprawach obronności i w sprawach bezpieczeństwa – podkreśla w rozmowie z DW.
Bez ambasadora
W spotkaniu nie uczestniczył ambasador Polski w Niemczech. Zostało ono zorganizowane przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego, która podkreśla, że „założeniem delegacji jest ukazanie gotowości Polski do kreatywnego i proaktywnego podejścia do współpracy z Niemcami”. – Jako przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego zachęcamy do stworzenia funduszu Trójkąta Weimarskiego dla organizacji pozarządowych, żeby Polska, Niemcy i Francja miały również możliwość współpracy na poziomie organizacji pozarządowych, think tanków, instytucji kultury – zdradza prof. Katarzyna Pisarska, która reprezentuje fundację, ale jest też przewodniczącą Warszawskiego Forum Bezpieczeństwa. Poruszone mają być również kwestie gospodarcze, m.in. te dotyczące infrastruktury transgranicznej między Polską a Niemcami.
Delegacja podczas pobytu w Niemczech ma spotkać się także z minister ds. europejskich Anną Luehrmann, Jensem Ploetnerem, który doradza kanclerzowi Niemiec w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. W środę (31.01.24) z polskimi parlamentarzystami rozmawiali także Michael Roth (SPD), przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych w Bundestagu oraz Anton Hofreiter (Zieloni), który przewodniczy Komisji ds. Europejskich.
Michael Roth także przyznał w rozmowie z DW, że ostatnie lata były bardzo trudne jeśli chodzi o bilateralne relacje i podkreślił, że „pełna zaufania współpraca między Polską, Niemcami, ale i Francją przyczyni się do stabilności w Europie". – Uzgodniliśmy, że chcemy bliżej współpracować, również w ramach Trójkąta Weimarskiego, a także współdziałać, jeśli chodzi o wsparcie Ukrainy – zaznaczył Roth.
Kobosko: Polska ma swoje interesy, Niemcy mają swoje
Michał Kobosko, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej, uważa, że atmosfera podczas rozmów ze stroną niemiecką jest bardzo dobra: – Odchodzimy od antyniemieckiej retoryki, tak dominującej w działaniach polskiego rządu przez 8 lat. To nie o to chodzi, ze ktoś„jest na kolanach, jest „podwładnym niemieckim”. To propaganda. Polska ma swoje interesy, Niemcy mają swoje. Jestesmy tu jako reprezentanci większości, która teraz ponosi odpowiedzialność za Polskę i chcemy z Niemcami konstruktywnie rozmawiać. Przede wszystkim o Ukrainie.
Polska delegacja uczestniczy w specjalnie zorganizowanym posiedzeniu polsko-niemieckiej grupy parlamentarnej w Bundestagu. Obecny ma być również przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, Christoph Heusgen (następna konferencja w Monachium rozpocznie się 16.02.).
Wczoraj (30.01.24) w Berlinie był szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.Podczas spotkania z szefową niemieckiego MSZ Annaleną Baerbock, Radosław Sikorski mówił o tym, że ma nadzieję na „przywrócenie zaufania w kontaktach na wszystkich szczeblach politycznych” – Wracamy do regularnej dynamiki spotkań – oświadczył polski minister podczas spotkania z dziennikarzami.
Wspólna polityka bezpieczeństwa niewątpliwe będzie stanowić ważny punkt przyszłej współpracy między rządami obu państw. Niemiecka szefowa dyplomacji podkreślała, że w Europie wraz z rosyjskim atakiem na Ukrainę nastała „nowa rzeczywistość”. – Bezpieczeństwo Polski i krajów bałtyckich jest naszym wspólnym bezpieczeństwem. Bronimy go wspólnie jako sojusznicy w NATO – stwierdziła.