Państwo Islamskie przyznało się do zamachów w Brukseli
22 marca 2016Podczas zamachów w Brukseli we wtorek (22.03.2016) rannych zostało około 230 osób – więcej, niż do tej pory podawano. Dane te pochodzą z Narodowego Centrum Kryzysowego, które podało, że 100 osób zostało rannych na lotnisku Zaventem, a 130 w wyniku eksplozji na stacji metra Maelbeck. Na lotnisku śmierć poniosło 14 osób, na stacji metra około 20. Dokładnej liczby ofiar jeszcze nie ustalono.
Belgijski rząd ostrzega przed wciąż jeszcze istniejącym niebezpieczeństwem terrorystycznym.
- Obawiamy się, że w mieście wciąż jeszcze są osoby, które mogą dokonywać dalszych zamachów - powiedział minister spraw zagranicznych Belgii Didier Reynders stacji telewizyjnej RTBF.
Zdjęcie z monitoringu
Prywatna stacja telewizyjna VRT i portal wiadomości HLN.be opublikowały zdjęcie z monitoringu, przedstawiające trzech mężczyzn na lotnisku, pchających wózki bagażowe. Przypuszcza się, że są to zamachowcy. Stacja VRT poinformowała na swoim portalu internetowym, że policja potwierdziła to przypuszczenia.
Jak podaje stacja telewizyjna VRT, terroryści na lotnisku zdetonowali bombę wypełnioną gwoździami. Informacja ta opiera się na stwierdzeniach lekarzy z kliniki uniwersyteckiej w Leuven. Gwoździe znaleziono w ciałach ofiar
Do zamachów w Brukseli przyznała się terrorystyczna organizacja Państwo Islamskie. Informacje te podała agencja prasowa AMAQ, pisząc: „Bojownicy Państwa Islamskiego we wtorek dokonali szeregu zamachów przy pomocy pasów szahida i bomb, które wycelowane były w port lotniczy i centralną stację metra w stolicy Belgii Brukseli".
Sparaliżowana komunikacja
Sytuacja panująca w Brukseli po południu w dniu zamachów jest jeszcze nieprzejrzysta. Policja jedynie zakończyła akcję przeszukiwania lotniska. Sprawdzano, czy nie znajduje się tam jeszcze broń lub podejrzane osoby.
Jak informuje gazeta „La Libre” o godzinie 16.00 znów otworzono dworce w Brukseli. Stacje metra pozostają w dalszym ciągu zamknięte. Dworce będą silniej patrolowane przez policję.
Centrum kryzysowe belgijskiego rządu wezwało wszystkich ludzi w Belgii, aby na jakiś czas wstrzymali się od streamingu muzyki i filmów, by zwolnić pasma internetu dla celów komunikacyjnych.
Sztab kryzysowy uruchomił takaże numer telefoniczny, gdzie można z zagranicy zasięgnąć informacji o ofiarach zamachów: 0032 781 51 771
Solidarność
Rząd Belgii ogłosił trzydniową żałobę narodową. W geście solidarności także niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych zarządziło na jutro żałobne oflagowanie wszystkich publicznych budynków w Niemczech. „Jest to znak współczucia i solidarności z belgijskim narodem po okrutnej serii zamachów w Brukseli” - napisano w oświadczeniu berlińskiego MSW.
opr.: Małgorzata Matzke