PE potępił zakaz aborcji w Polsce
11 listopada 2021Rezolucję w sprawie pierwszej rocznicy faktycznego zakazu aborcji w Polsce Parlament Europejski przyjął w czwartek (11.11.21 zdecydowaną większością głosów (373 głosy za, 124 przeciw). Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ dokument od samego początku popierały największe parlamentarne frakcje polityczne, czyli socjaldemokraci (S&D), Europejska Partia Ludowa (EPL), Renew, Zieloni i lewica. Przeciwko byli konserwatyści i skrajna prawica. Grupa EKR, do której należy PiS, jeszcze przed głosowaniem wydała oświadczenie, w którym przypomniała, że polityka aborcyjna jest kompetencją krajów członkowskich, a UE nie ma w tej kwestii nic do powiedzenia.
„Jeśli UE chce pozostać wierna swojemu sloganowi ‘Zjednoczeni w różnorodności’, musi także uszanować różnorodne wartości i kultury polityczne Europejczyków” – można przeczytać w oświadczeniu.
Parlament zabiera głos
– PE nie może i nie będzie przymykał na to oka na łamanie fundamentalnych praw człowieka. Prawa kobiet są prawami człowieka, będziemy więc zabierali głos w tej sprawie – komentuje zarzuty prawicy europoseł Robert Biedroń z grupy socjaldemokratów.
Przegłosowana w czwartek rezolucja jednoznacznie potępia ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego zaostrzający przepisy antyaborcyjne w Polsce i eliminujący możliwość przerwania ciąży z powodu nieuleczalnych wad płodu. Eurodeputowani wezwali polski rząd do szybkiego i pełnego zagwarantowania dostępności usług aborcyjnych i ich faktycznego świadczenia, podkreślając, że zabiegi przerywania ciąży powinny być bezpieczne, legalne i bezpłatne. Unijni politycy potępili też wszelkie projekty ustaw mające na celu dalsze zakazanie i kryminalizowanie aborcji w Polsce oraz wezwali do usunięcia aborcji z zapisów kodeksu karnego argumentując, że ma to efekt mrożący dla lekarzy, którzy coraz częściej odmawiają świadczenia usług ze strachu przed sankcjami karnymi. Wezwali też Radę, żeby w ramach procedury prowadzonej wobec Polski w ramach art. 7 Traktatu UE zajęła się łamaniem przez Polskę praw kobiet i zwiększyła liczbę wysłuchań w tej sprawie.
PE ponadto wezwał Komisję Europejską do podjęcia konkretnych działań na rzecz ochrony zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych w UE i dopilnowania, żeby kobiety i dziewczęta w Polsce nie zostały pozostawione same sobie.
– To barbarzyńskie prawo, które zostało wprowadzone po orzeczeniu tzw. Trybunału Konstytucyjnego sprawiło, że Polska jest dzisiaj piekłem kobiet. I to piekło ma swoje realne ofiary – powiedział DW Biedroń. Polityk przypomniał, że w ubiegłym roku w Polsce wykonano zaledwie około 300 legalnych aborcji. W tym samym czasie 34 tys. Polek zgłosiło się do organizacji pozarządowych szukając pomocy w dostępie do legalnej aborcji.
Pamięci Izy i Anny
Razem z rezolucją przegłosowano także poprawki do tekstu, w tym dwie zgłoszone w imieniu grupy S&D właśnie przez posła Biedronia, uzupełniające rezolucję o informację o śmierci dwóch ciężarnych Polek: 30-letniej Izabeli z Pszczyny i 33-letniej Anny ze Świdnicy. Jak podkreślono w rezolucji, faktyczny zakaz aborcji zagraża zdrowiu i życiu kobiet i doprowadził już do śmierci. „Izabela zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Lekarze nie wykonali aborcji ratującej życie, gdyż mając na uwadze wprowadzone w Polsce ograniczenia dotyczące legalnej aborcji, czekali na śmierć płodu. Anna była w piątym miesiącu ciąży, zmarła z powodu wstrząsu septycznego po tym, jak lekarze zmusili ją do porodu martwego dziecka mimo podejrzeń sepsy” – można przeczytać w przyjętym tekście.
– Ja widzę w Polsce odwrót od szacunku dla kobiety, trwa poniżanie kobiet, traktowanie ich przedmiotowo, sprowadzanie do roli rodzenia dzieci – zauważyła w rozmowie z DW europosłanka Elżbieta Łukacijewska z EPP.
– Wszyscy ostrzegali, jakie mogą być skutki wyroku tego pseudo Trybunału. Śmierć 30-letniej kobiety z Pszczyny jest tragicznym przykładem tego nieludzkiego prawa. Nic dziwnego, że cała, demokratyczna i praworządna Europa z oburzeniem patrzy i reaguje na to co wyprawiają w Polsce fanatycy z przyzwoleniem rządu zjednoczonej prawicy. Nie możemy się na to godzić. Ani jednej śmierci więcej! - dodał europoseł Andrzej Halicki z grupy EPP.
Eurodeputowani przyjęli także poprawkę zgłoszoną przez lewicę (GUE) wzywającą państwa członkowskie do zapewnienia Polkom dostępu do bezpłatnej i legalnej aborcji.
Apel komisarz do polskich władz
Zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych w Polsce potępiła w środę także komisarz praw człowieka Rady Europy Dunja Mijatovic, która zaapelowała do polskich władz o przywrócenie dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji i wywiązanie się ze zobowiązań wynikających z konwencji praw człowieka.
W piśmie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Mijatovic zaznaczyła, że ubiegłoroczny wyrok TK to kolejny krok ograniczający i tak już bardzo restrykcyjne przepisy regulujące dostęp do legalnej aborcji w Polsce i jest ciosem dla praw kobiet w Polsce. Jak dotąd do ETPCz wpłynęło 12 skarg na polskie prawo aborcyjne.