me st2 Kindermissbrauch /Reaktionen

Wiceprzewodniczący Bundestagu i działacz katolicki Wolfgang Thierse (SPD) uważa, że przypadki molestowania seksualnego w katolickich placówkach oświatowych poważne podważają wiarygodność Kościoła. Kościół musi być bardziej szczery, co odnosi się również do papieża - ostrzegł polityk SPD, który jest równocześnie członkiem Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików. W poniedziałkowym (15.03.) programie telewizji ARD Thierse powiedział, że ofiarom pomoże się przede wszystkim wtedy, gdy Kościół, szkoły i społeczeństwo otwarcie podejdą do przestępstw seksualnych i zaczną poważnie dyskutować na temat konsekwencji.

Terminy przedawnienia: delikatna sprawa

W jego przekonaniu powinno się też w Bundestagu podjąć debatę na temat terminów przedawnienia. Dodał, że trzeba się z nimi ostrożnie obchodzić, ponieważ są "ważnym dobrem państwowo-prawnym". Debatę na temat zniesienia celibatu Thierse określił jako niestosowną. Według niego nie ma "automatycznego związku" między celibatem a seksualnym wykorzystywaniem nieletnich.

Celibat to oddzielny temat

Z kolei przewodniczący Związku Niemieckiej Młodzieży Katolickiej BDKJ, Dirk Tänzler, powiedział w wywiadzie prasowym, że Kościół w Niemczech znalazł się w jednym z najgłębszych od 1945 roku kryzysów duchowych. Z tego powodu papież powinien zająć stanowisko w sprawie przypadków pedofilii w placówkach kościelnych. Tänzler zakwestionował jednocześnie zakaz zawierania małżeństw przez księży: "Mam wątpliwości co do sensu utrzymania celibatu. Nie ma to jednak nic wspólnego z pedofilią". Dodał, że Kościół powinien pielęgnować bardziej otwarte, nieskrępowane podejście do seksualności.

W obronie milczenia

Również Przewodniczący Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików (ZdK) Alois Glück mówił o "ciężkim kryzysie Kościoła katolickiego w Niemczech". Nie uważa jednak, by papież miał obecnie zajmować stanowisko. "Gdyby decydenci Kościoła katolickiego w Niemczech nie uporali się z obowiązkiem wyjaśnienia zarzutów, dopiero wtedy papież musiałby zareagować" - powiedział Glück w dzienniku Passauer Neue Presse. Polityk CSU dodał jednak, że nie uważa, by to było konieczne.

Także Glück nie widzi związku między celibatem a przypadkami seksualnego wykorzystywania nieletnich: "W końcu z podobnymi problemami mamy do czynienia tam, gdzie celibat nie odgrywa żadnej roli".

Przewodniczący ZdK powiedział, że przedstawiciele Kościoła będą się zajmować problemem celibatu z innego powodu: "Musimy się zastanowić jak zareagować na deficyt powołań kapłańskich".

epd / apn / Iwona Metzner

Red. odp.: Bartosz Dudek