Pierwsza rocznica abdykacji Benedykta XVI
12 lutego 2014Kardynałowie, którzy 11 lutego 2013 roku spotkali się z papieżem Benedyktem XVI w Watykanie, nie mieli pojęcia, że staną się świadkami historycznego wydarzenia. Oficjalnie chodziło o trzy kanonizacje, które Benedykt XVI chciał podać do wiadomości. Po czym ogłosił decyzję o swojej abdykacji.
„Nie czuje się już na siłach”
Zapowiedział ją już w 2010 roku w jednym z wywiadów. Nie wykluczył ustąpienia ze Stolicy Piotrowej w określonych warunkach. Trzy lata później przyznał, że nie czuje się już na siłach, by wypełniać swoje obowiązki.
Na audiencji generalnej, 27 lutego 2013, Benedykt XVI pożegnał się z Kościołem i wiernymi. Podziękował wszystkim, którzy pomogli mu w pełnieniu urzędu Piotrowego i również za to, że podeszli do decyzji, „którą podjąłem przed Panem dla dobra Kościoła”, z respektem i zrozumieniem.
Ale nie obyło się również bez krytyki. Papież nie abdykuje. Albo jak to skomentował Stanisław Dziwisz, były Sekretarz Jana Pawła II: „Nie schodzi się z krzyża”. Federico Lombardi, tak wtedy jak i dziś rzecznik Stolicy Apostolskiej, nie ocenił ustąpienia Benedykta XVI jako oznaki słabości. Powiedział, że jego decyzja świadczy o odwadze i spokoju wewnętrznym..
Spotkanie dwóch papieży
Historyczne spotkanie między Benedyktem a Franciszkiem miało miejsce w rezydencji letniej papieży Castel Gandolfo, kilka tygodni po abdykacji i konklawe. Trochę później emerytowany zwierzchnik Kościoła rzymskokatolickiego przeniósł się do specjalnie dla niego przebudowanego klasztoru w Ogrodach Watykańskich, gdzie żyje drzwi w drzwi z urzędującym papieżem Franciszkiem. Sekretarz Benedykta, arcybiskup Georg Gaenswein twierdzi, że obaj dobrze się rozumieją i darzą się sympatią.
Po abdykacji emerytowany papież chciał żyć z dala od świata. Żadnych wystąpień publicznych. Ale regularnie przyjmuje gości, głównie z rodzinnej Bawarii. Gdy spotkali się jego byli studenci, wygłosił kazanie. Wziął też udział w koncercie w Watykanie z okazji urodzin swojego starszego brata. - Żyje samotnie, nie występuje publicznie, ale to nie znaczy, że żyje w izolacji, w całkowitym odosobnieniu – powiedział Lombardi i dodał, że Benedykt „wiedzie normalne życie starszego człowieka”.
Papież Benedykt XVI uzasadnił ustąpienie z urzędu w pierwszym rzędzie stopniową utratą sił. Jednak również rok po abdykacji nie ma żadnego powodu, by martwić się o jego zdrowie.
tagesvorschau / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik