Po ataku na fabrykę. Tesla wznawia produkcję
12 marca 2024Prace nad przywróceniem prądu trwały od 5 marca, po tym, jak tego dnia w pobliżu fabryki spłonął maszt energetyczny. Do ataku na infrastrukturę przyznała się lewicowo-ekstremistyczna „Grupa Wulkan”. Od tego czasu gigantyczna fabryka pozostawała bez prądu i musiała całkowicie wstrzymać produkcję elektrycznych aut.
Prace naprawcze zostały zakończone wcześniej niż początkowo zakładano – poinformował operator sieci energetycznej Edis. Tesla zakładała, że produkcji nie uda się uruchomić przed końcem tygodnia.
„Super robota! A teraz powodzenia z ponownym uruchomieniem!” – skomentował minister gospodarki Brandenburgii Joerg Steinbach na platformie X.
Produkcja w fabryce ma być stopniowo wznawiana. W tej chwili nie wiadomo, kiedy zostanie ona w pełni uruchomiona. – Musimy po prostu odczekać – poinformowała rzeczniczka Tesli.
Straty rzędu setek milionów euro
Atak na wolno stojący słup energetyczny wywołał szeroką debatę na temat lepszej ochrony sieci energetycznych w Niemczech. Dyrektor fabryki Tesli, André Thierig, oszacował wstępnie w ubiegły wtorek straty na setki milionów euro. Wówczas zakładał jeszcze, że zakład uda się uruchomić najpóźniej w minioną niedzielę.
Atak na infrastrukturę energetyczną skomentował tuż po zdarzeniu także właściciel Tesli Elon Musk. Napisał on na portalu X, że sprawcy to „albo najgłupsi ekoterroryści świata albo marionetki tych, którzy nie mają dobrych celów odnośnie ochrony klimatu”.
Protesty przeciwko rozbudowie
Gigafabryka w Gruenheide pod Berlinem jest pierwszym zakładem produkcyjnym Tesli w Europie. Obecnie pracuje tam ponad 11 tysięcy osób, w tym wielu z Polski. Fabryka ma zostać znacznie rozbudowana. Tesla chce zbudować w Gruenheide m.in. kolejową stację towarową, magazyny i przedszkole firmowe obok istniejącego 300-hektarowego terenu fabryki. W tym celu planowana jest wycinka ponad 100 hektarów lasu. Inwestycja ta wywołuje liczne protesty.
W środę 13 marca fabrykę odwiedzić ma Elon Musk.
(DPA, stef)
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>