Pociski artyleryjskie dla Kijowa. Dania odda własną amunicję
19 lutego 2024Jak podał w poniedziałek (19.02.2024) portal informacyjny ntv, Dania chce dostarczyć Ukrainie wszystkie pociski artyleryjskie z własnych zasobów. Taką deklarację złożyła duńska premier Mette Frederiksen podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium w sobotę (17.02.).
– Jeśli zapytać Ukraińców, teraz proszą nas o amunicję, o artylerię. Z naszej strony zdecydowaliśmy się przekazać całą naszą amunicję artyleryjską – powiedziała na obiedzie zorganizowanym dla delegacji ukraińskiej w Monachium. Jak zaznaczyła: „W europejskich magazynach jeszcze jest amunicja. Chodzi nie tylko o produkcję, gdyż mamy broń, mamy amunicję, mamy obronę przeciwlotniczą, której w chwili obecnej nie musimy sami używać, którą powinniśmy dostarczyć Ukrainie. Nasze samoloty F-16 wkrótce będą latać nad Ukrainą”.
Mette Frederiksen domagała się także budowy europejskiego przemysłu obronnego. – Bez względu na to, co się dzieje w USA, musimy być w stanie bronić się sami i bronić Ukrainy – stwierdziła. Jak dodała, teraz nie jest czas na wspaniałe przemowy, a na konktretne decyzje.
Według ntv premier Danii nie podała, ile artyleryjskich pocisków w swoich zapasach posiada jej kraj. W odniesieniu do wielkości PKB Dania jest jednym z krajów, które udzielają Ukrainie największego wsparcia militarnego, oferując pomoc w wysokości 8,4 miliarda euro.
Amunicja z Czech
Podczas konferencji w Monachium prezydent Czech Petr Pavel oświadczył, że jego kraj odkrył 800 000 jednostek dostępnej amunicji, która mogłaby zostać dostarczona na Ukrainę w ciągu kilku tygodni – pisze dalej ntv. Jednak, jak zaznaczyła minister obrony Czech Jana Czernochova, transakcja mogłaby dojść do skutku tylko wtedy, gdyby zapewnione zostało finansowanie.
W styczniu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell ogłosił po spotkaniu ministrów obrony w Brukseli, że UE może dostarczyć Ukrainie jedynie 524 000 pocisków, co stanowi nieco ponad połowę zapowiedzianych wcześniej ilości.
(ntv/dpa/jar)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!