Podolski pod presją. Ostatnia szansa na stałe miejsce w reprezentacji
13 listopada 2012Lukas Podolski nie narzeka na brak dobrego samopoczucia, bo wszystko wskazuje na to, że w meczu z reprezentacją Holandii w środę (14.11.12) w Amsterdamie zagra od pierwszej minuty.Ten szczęśliwy traf nie zawdzięcza jednak kolejnej bramce, którą strzelił dla FC Arsenal w ostatnim meczu. Podolskiemu sprzyją po prostu okoliczności, a konkretnie seria kontuzji, która trapi skład niemieckiej reprezentacji.
Klose chory
Miroslaw Klose, który ma stałe miejsce w drużynie, odmówił gry z powodu przeziębienia. Nie zagra też jego zastępca, kontuzjowany Mario Gomez. Dlatego trener Loew zwrócił się do Podolskiego, jednego z najbardziej doświadczonych piłkarzy niemieckiej kadry (105 występów w barwach Niemiec, przyp. red.). Pierwotnie zawodnik liczył na pozycję lewego napastnika. Po mało błyskotliwych występach Podolskiego na ostatnich ME, przejął ją już jednak Marco Reus z Borussii Dortmund.
Generalnie sytuacja w niemieckiej reprezentacji zmieniła się na niekorzyść Podolskiego. Trener Loew wprowadził system dynamicznych i precyzyjnych podań, a z tym Podolski wyraźnie sobie nie radzi. Za to jego mocną stroną była i jest siła i twardość uderzeń.
Wydaje się, że mecz z Holandią będzie ostatnią szansą dla piłkarza, by zapewnić sobie ponownie stałe miejsce w reprezentacji. By się tak stało musi strzelać gole. W przeciwnym razie będzie oglądał występy swoich kolegów z ławki rezerwowych, co zdarza mu się coraz częściej.
dpa/ Alexandra Jarecka
Red.odp.: Bartosz Dudek