Podwójni agenci: słynne przykłady
9 lipca 2014Mata Hari – tancerka i generałowie w I wojnie światowej
Holenderka Margaretha Geertruida McLeod z domu Zelle przeszła do historii jako tancerka Mata Hari. Problemy finansowe skłoniły ją w 1916 roku do przyjęcia oferty niemieckiego konsula w Holandii Karla Cramera i rozpoczęcia działalności szpiegowskiej. Od tej pory jako „H21“ Mata Hari jeździ po świecie i uwodzi generałów wrogich stron. Niewiele później werbuje ją szef francuskiego wywiadu Georges Ladoux. Za każdego zdemaskowanego szpiega ma otrzymywać 25 tys. franków. Mata Hari zgadza się i zostaje podwójną agentką - Niemców i Francuzów. Ci ostatni jednak czują, że coś w trawie piszczy. Zdradza ją przechwycony przez Francuzów telegram z Niemiec. Mata Hari staje przed sądem. 24 i 25 lipca 1917 przy drzwiach zamkniętych odbywa się proces. 15 października 1917 zostaje rozstrzelana przez 12-osobowy pluton egzekucyjny.
Juan Pujol Garcia - szpieg Garbo i D-Day
Katalończyk Juan Pujol Garcia podczas II wojny światowej latami kpił z Wehrmachtu. Niemcy znali go jako swojego szpiega o pseudonimie „Alaric Arabel“, w rzeczywistości jednak pracował jako „Garbo” dla Brytyjczyków. Juan Poujow z Barcelony, z wykształcenia hodowca drobiu, jako agent wysłał nazistom ponad 300 raportów. Nauczyli się go więc szanować jako godne zaufania źródło. Juan Pujol do końca utrzymywał niemieckich generałów w przeświadczeniu, że miejscem lądowania aliantów nie będzie Normandia, tylko Kanał La Manche, w pobliżu Calais. Jeszcze trzy dni po wylądowaniu pierwszych żołnierzy na plażach Normandii, niemieckie dowództwo wierzyło, że główne uderzenie aliantów będzie miało miejsce pod Calais. Hitler powstrzymał z tego powodu dwie dywizje pancerne, które wyruszyły z Calais w kierunku Normandii. Jak się okazało, fatalna decyzja dla nazistów – dzięki „Garbo”.
Cambridge Five – po obydwu stronach Żelaznej Kurtyny
„Piątka z Cambridge“ znana też jako siatka szpiegowska z Cambridge, była siatką brytyjskich szpiegów zwerbowaną przez sowieckie KGB na uniwersytecie Cambridge – stąd nazwa siatki. Radziecki wywiad zrekrutował w latach 30-tych XX wieku pięciu studentów. Byli to Kim Philby (na zdjęciu), Donald Maclean, Guy Burgess, Anthony Blunt i prawdopodobnie John Cairncross. Jeden werbował drugiego i tak koło się potoczyło. Zdołali przeniknąć też do brytyjskiego kontrwywiadu MI5 zajmując tam wysokie rangą stanowiska. W czasie II wojny światowej dostarczali ZSRR informacje na temat planów strategicznych aliantów. Dostarczania informacje nie przerwali też w czasie zimnej wojny. Philby, Burgess i MacLean uciekli w 1951 r. do ZSRR. Blunt chroniony immunitetem został w Anglii jako dyrektor królewskiej galerii sztuki. Z polskiego punktu widzenia właśnie Blunt uważany jest za jednego z najcenniejszych wówczas agentów NKWD w sprawach dotyczących Polski.
Denis Donaldson – brytyjska wtyczka w IRA
Urodzony w Irlandii Północnej Donaldson był od lat 80-tych XX wieku wtyczką brytyjskiego wywiadu MI5. Ani Irlandzka Armia Republikańska (IRA), ani Sinn Féin, do których należał, nie miały o tym pojęcia. Jako szesnastoletni uczeń Donaldson wstąpił do IRA, później Brytyjczycy zdołali go skaptować na swoje usługi. Brytyjczycy szantażowali ponoć Donaldsona – katolickiego ojca rodziny – jego niezliczonymi romansami. 4 kwietnia 2006 ciało Donaldsona znaleziono w irlandzkim hrabstwie Donegal. Został zastrzelony. Rok wcześniej wyszła na jaw jego działalność na rzecz Brytyjczyków. Szczegóły jego śmierci nie zostały wyjaśnione do dzisiaj. IRA przewiduje wprawdzie zastrzelenie zdrajców, jego polityczne skrzydło Sinn Féin zdystansowało się jednak od jakiegokolwiek udziału w śmierci Donaldsona.
Heinz Felfe – Człowiek BND na usługach KGB
Zdemaskowanie Heinza Felfe było „tym” skandalem szpiegowskim w Niemczech wczesnych lat sześćdziesiątych XX wieku. Felfe uchodził za zaufanego człowieka ówczesnego szefa niemieckiego wywiadu (BND) Reinharda Gehlena, stał na czele jednostki kontrwywiadu BND. Już w 1951 roku, kiedy Felfe rozpoczął pracę w „Organisation Gehlen“, poprzedniczce BND, działał na rzecz przeciwnika: wiosną 1950 roku zwerbowało go KGB. Kiedy wpadł w 1961 roku, zdążył dostarczyć Moskwie prawie 16 tysięcy zdjęć tajnych dokumentów. Dzięki jego działalności zdemaskowanych zostało 94 wtyczek BND i niewiele mniej agentów CIA. Felfe został skazany na 14 lat więzienia, wyszedł jednak na wolność już w 1969 roku dzięki wymianie szpiegów i niewiele później kierował wydziałem kryminalistyki na Uniwersytecie Humboldtów we wschodnim Berlinie. Jak wielu współpracowników BND fachu nauczył się za nazistów: od 1939 roku kształcił się w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy, w 1943 przeszedł do tzw. SD, wywiadu politycznego NSDAP. Sprawa Felfe w katastrofalny sposób podważyła image BDN w oczach sojuszniczych państw, na lata ucierpiało też zaufanie do BND w Niemczech.
Christian Ignatzi / Elżbieta Stasik