Polityka zagraniczna Niemiec: Siła mediacji i wytrwałości
30 grudnia 2015Pierwszy kryzys – konflikt na Ukrainie wschodniej w lutym 2015.
Przez całą noc, prawie 17 godzin trwały negocjacje w białoruskim Mińsku. Ostatecznie wynegocjowano porozumienie, z którego do dzisiaj każdy jest zadowolony. Ale wtedy wszystko wskazywało na wschodniej Ukrainie na konflikt zbrojny – na wojnę między Ukrainą a prorosyjskimi separatystami. W Mińsku niemiecka kanclerz i francuski prezydent wymusili na rosyjskim prezydencie plan, który w ogóle umożliwił przedstawienie koncepcji rozwiązania tego konfliktu. We wdrażaniu zapisów z Mińska ciągle przeszkadza jednak łamanie rozejmu. Ale ministrowie spraw zagranicznych czterech państw – Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji - regularnie spotykają się i omawiają kolejne działania.
Równolegle do tych zabiegów Niemcom udało się zaostrzyć sankcje wobec Rosji i je utrzymać, chociaż niektóre kraje unijne i część niemieckiego biznesu uważają je za szkodliwe.
Drugi kryzys – Grecja, czerwiec 2015 roku
Także w czasie trwania negocjacji w nocy 13 czerwca Niemcy pokazali szczególną cechę swojej dyplomacji: wytrwałość. Angela Merkel prowadzi negocjacje przez 17 godzin. Ich efektem jest trzeci pakiet pomocowy dla Grecji. Wybrany w styczniu nowy grecki rząd Aleksisa Tsiprasa przez wiele miesięcy podejmował próby wyłamania się z obowiązującej unijnej logiki ratowania państwa, narzucającej obwarowane surowymi warunkami reformy. Tsipras wybrał metodę poróżniania wszystkich stron. Niemców uczynił „czarnym charakterem” i w tym samym czasie poszukiwał sprzymierzeńców wśród państw na południu Europy.
Wtedy ujawniła się kolejna cecha niemieckiej dyplomacji: umiejętność integrowania innych.
Angela Merkel i znów Francois Hollande, konserwatywna kanclerz i francuski socjalista, zaprezentowali w trakcie wspólnej wizyty w Atenach europejską jedność. Po zakończeniu maratonu negocjacyjnego w lipcu, dominującym uczuciem wśród negocjatorów nie była radość, lecz uczucie wyczerpania i ulgi: grecki dramat jest serialem, którego następny odcinek jest w przygotowaniu.
Koniec kryzysu – Iran w czerwcu
Dwanaście lat trwały negocjacje, a ich finał 14 dni, w czasie których negocjatorzy ciągle przesuwali termin zakończenia spotkania – dalej twardo negocjując całymi godzinami. 14 lipca osiągnięto porozumienie ws. przyszłości irańskiego programu nuklearnego. Żaden z krajów świata nie jest tak ostro kontrolowany: 25 lat weryfikowano prowadzone przez Iran badania, kontrolowano wzbogacanie uranu i zobowiązano do informowania o działaniach. W zamian za to Zachód zniósł sankcje gospodarcze, ale w każdej chwili może je przywrócić, gdyby Iran dopuścił się naruszenia porozumienia.
Niemcy odegrały ważną rolę jako mediator w negocjacjach między stronami porozumienia. Iran darzy Niemcy szczególnym zaufaniem, pomimo, że RFN niezłomnie stoi po stronie Izraela. Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier jest wytrawnym dyplomatą, z bogatym doświadczeniem, które zbierał latami jako minister spraw zagranicznych Niemiec. 10 lat piastowania urzędu szefa niemieckiego MSZ – z przerwą – zostało uwieńczone historycznym porozumieniem.
Duży kryzys – Syria i fala migrantów pod koniec lata
Po ponad czterech latach wojny domowej w Syrii Europa zaczyna odczuwać jej skutki – najbardziej Niemcy. Miliony Syryjczyków uciekło przed terrorem reżimu Asada i Państwa Islamskiego (PI) do krajów ościennych. Ale tam nie dociera do nich pomoc międzynarodowej wspólnoty. Wiedzie im się coraz gorzej, ONZ zmuszona jest zmniejszyć o połowę racje żywnościowe dla mieszkańców obozów. Latem syryjscy uchodźcy rozpoczynają marsz w kierunku północy. W Niemczech, które otworzyły swoje granice widzą oni ziemię obiecaną.
Większość Europejczyków nie pochwala niemieckiej decyzji otwarcia granic. Napór fali uchodźców i coraz większe obawy przed terrorem Państwa Islamskiego skłania najpierw państwa dotknięte kryzysem uchodźczym, także takie państwa jak Arabia Saudyjska i Iran, do pierwszego spotkania w Wiedniu w celu przedyskutowania planu dla Syrii. To szef niemieckiej dyplomacji przekonał te dwie, nienawidzące się potęgi regionalne do wzięcia udziału w tym spotkaniu. Równolegle do tego kontrolowana jest przestrzeń powietrzna nad Syrią. Po zamachach w Paryżu, od 13 listopada w nalotach na stanowiska Państwa Islamskiego biorą udział Francuzi i Brytyjczycy, wspierani przez niemieckie samoloty zwiadowcze.
Długotrwałe kryzysy
Europa ma się źle, kruszy się europejska solidarność. Niemcy są otoczone państwami, w których przeważająca większość ich mieszkańców wybiera opcję powrotu do polityki narodowej i izolacji. Wielka Brytania chce, wg. sondaży, opuścić Unię Europejską. Niemieccy politycy walczą o niedopuszczenie do Brexitu. Kanclerz Niemiec spotkała się w tym roku aż cztery razy z brytyjskim premierem. Cameron i Merkel spotykali się też przy okazji szczytów i prowadzili rozmowy w kuluarach.
Także w relacjach transatlantyckich widoczne są różnice, jeżeli za miernik weźmie się relacje z Chinami. Niemcy są bardzo zainteresowane wymianą handlową z Chinami. Stany Zjednoczone patrzą na Państwo Środka pod kątem konfliktów i jego siły militarnej.
Niemcy angażują się też w Afryce, gdzie wieczni potentaci i korupcja dławią szansę na rozwój kontynentu. W 2015 roku szef niemieckiej dyplomacji aż osiem razy był z wizytą w państwach Afryki Subsaharyjskiej.
Ogółem 65 krajów odwiedził Frank-Walter Steimeier w tym roku nie licząc wyjazdów do Brukseli, Genewy i do Wiednia. Jaka strategia kryje się za tym? Nie ma żadnej wielkiej strategii polityki zagranicznej RFN. Chyba, że za taką ma się nieustanne zabiegi mediacyjne i przekonanie, że nie należy rezygnować.
Dagmar Engel / Barbara Cöllen