Polska ambasada w USA: nie wyświetlajcie tego filmu!
13 kwietnia 2013Frankfurter Allgemeine Zeitung donosi o proteście polskiej ambasady w USA przeciwko emisji i dystrybucji filmu ZDF „Nasze matki, nasi ojcowie” w Stanach Zjednoczonych. Dziennik powołuje się na informację polskiego MSZ-u, zgodnie z którą ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf zaapelował do firmy Music Box Films, planującej dystrybucję tego niemieckiego filmu w USA, o wycofanie się z jego emisji.
Gazeta przytacza fragment wypowiedzi Schnepfa, zdaniem którego obraz pokazuje „wybiórczy, oparty na stereotypach, a przede wszystkim boleśnie krzywdzący” wizerunek żołnierzy AK walczących z niemieckim okupantem. Ambasador podkreślił, że w szeregach AK walczył Jan Karski, który, „narażając życie, pierwszy doniósł aliantom o Holocauście”. Wyeksponowanie antysemityzmu w polskim ruchu oporu, „w świadomości niezorientowanych widzów, może prowadzić nawet do rozmycia odpowiedzialności za Holocaust” – cytuje słowa polskiego ambasadora FAZ.
Atrakcyjna Polska
W artykule nt. rosnącego ryzyka w planowaniu inwestycji, w związku z częstymi zmianami przepisów, tenże Frankfurter Allgemeine Zeitung podsumowuje pokrótce wyniki sondażu, przeprowadzonego przez Węgiersko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową. Ocenie poddano nie tylko sytuację inwestorów na Węgrzech, lecz także w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Gazeta pisze, że „tylko w Estonii, na Litwie i w Polsce inwestorzy czują się pewnie pod względem prawnym” i dodaje, że „Polska postrzegana jest w tej chwili jako najbardziej atrakcyjny rynek inwestycyjny wśród krajów byłego bloku komunistycznego i wyprzedza Czechy, które dotychczas znajdowały się w czołówce rankingu”.
Kalisz wyrzucony z SLD
Dziennik „Neues Deutschland” pisze o wykluczeniu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) Ryszarda Kalisza: „Oficjalną przyczyną wyrzucenia znanego, 56-letniego prawnika, współzałożyciela SLD w 1999 roku, było „wsparcie inicjatywy nieprzyjaznej partii” – zaznacza gazeta. Dodaje przy tym, że Leszek Miller zaprosił Lecha Wałęsę na kongres lewicy, który odbędzie się w czerwcu na Stadionie Narodowym w Warszawie. Dziennik przytacza opinię wiceprzewodniczącego partii Jozefa Oleksego, zdaniem którego „nielojalne ze strony Millera jest oddawanie hołdu komuś, kto całkowicie bezpodstawnie podejrzewał jego rząd o szpiegostwo w 1996 roku”.
Monika Skarżyńska