Poważny atak hakerów. Londyn i Waszyngton ostrzegają

We wspólnym oświadczeniu amerykańskich i brytyjskich służb czytamy, że celem ataku, który miał charakter szpiegowski, były zarówno instytucje rządowe jak i organizacje. Przedstawiciel amerykańskiej policji federalnej FBI Howard Marshall ocenił, że działania te wpisują się w schemat rosyjskiej cyber-aktywności. - Jak dotąd nie wiadomo jak duże szkody wyrządzili hakerzy – przyznała Jeanette Manfra z Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA.

Przygotowania do nowego uderzenia?

Ciaran Martin z brytyjskiego Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyfrowego powiedział jednak, że na celowniku hakerów znalazły się miliony urządzeń na całym świecie. Jak dodał, ataki tego typu obserwowane są od ponad roku, a leżąca u ich podstaw taktyka została już dawno rozpoznana. Nie jest wykluczone, że hakerzy przygotowują się właśnie do nowego, dużego uderzenia. Rzecznik brytyjskiego rządu poinformował, że celem ataków jest utrudnienie pracy innych rządów oraz zdestabilizowanie działalności gospodarczej.

Służby zamierzają podać szczegóły

Jak poinformowano, atakami zostali dotknięci dostawcy usług internetowych, firmy z sektora prywatnego oraz kluczowe systemu infrastruktury. Zaatakowane zostały routery, tak zwane switche internetowe oraz firewalle. Chodzi między innymi o szpiegostwo i kradzież własności intelektualnej.

Brytyjskie i amerykańskie władze zapowiedziały, że w ciągu dnia podadzą techniczne szczegóły wykrytych ataków. Cała sprawa może zaostrzyć i tak napięte stosunki między Zachodem a Rosją.

dpa, afp, reuters