1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pożary i ewakuacja z Rodos. Tui odwołuje wycieczki na wyspę

23 lipca 2023

Śpią pod gołym niebem albo w salach gimnastycznych. Na Rodos przed pożarami lasów musi uciekać prawie 20 tys. osób, jest wśród nich wielu turystów.

https://p.dw.com/p/4UHjl
Turyści uciekają prezd pożarami na Rodos
Turyści uciekają prezd pożarami na RodosZdjęcie: Lefteris Damianidis/InTime News/AP/picture alliance

Po ewakuacji wielu wiosek i hoteli, z powodu pożarów lasów, tysiące ludzi na greckiej wyspie Rodos spędziło noc z soboty na niedzielę (22./23.07.2023) pod gołym niebem. Jak podaje grecki rząd, trzeba było pomóc 19 tysiącom osób, głównie na północy wyspy. Kancelaria premiera Kyriakosa Mitsotakisa poinformowała, że to największa akcja ewakuacyjna, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w Grecji.

Niemiecki koncern turystyczny Tui poinformował w niedzielę, że w związku z sytuacją na wyspie na razie nie będzie woził na Rodos żadnych turystów. Nie zawieszono jednak połączeń lotniczych, aby – jak przekazał koncern – dać możliwość powrotu do krajów tym, którzy już są na miejscu.

Osoby, które mają wykupione wycieczki na Rodos w najbliższych dniach, mogą je za darmo anulować albo zmienić termin, jak zapewnia Tui. Niemieckie biuro ma obecnie na wyspie około 39 tys. turystów, z czego prawie 8 tys. znalazło się na terenach zagrożonych przez ogień i które trzeba było ewakuować.

Pożary lasów na Rodos
Pożary lasów na RodosZdjęcie: Christophe Gateau/dpa/picture alliance

Z hotelu do sali gimnastycznej

W relacjach telewizyjnych z Grecji widać turystów śpiących na materacach w salach gimnastycznych. Wielką gotowość do niesienia pomocy wykazali mieszkańcy Rodos, którzy przyjmowali turystów do własnych domów i organizowali dla nich żywność i materace.

Jak szacuje policja, od soboty drogą lądową ewakuowano z terenów zagrożonych 16 tys. osób, a statkami z plaż – około trzech tysięcy. Lokalne władze umożliwiają też wylot z Rodos osobom, które nie zdążyły zabrać ze sobą dokumentów tożsamości, bo musiały uciekać przed ogniem.

Na razie nie zanosi się na poprawę sytuacji na wyspie, głównie dlatego, że nadal występuje tam silny wiatr, który roznieca ogień. Straż pożarna informuje, że walczy z pożarami na trzech głównych frontach: w okolicy miejscowości Kiotari, Apollona oraz jeziora Gadoura.

Grecka obrona cywilna ostrzegła, że także w niedzielę na dużej części obszaru Grecji obowiązywać będzie ekstremalne wysokie zagrożenie pożarowe. Od wielu dni kraj zmaga się z falami upałów, w wielu miejscach temperatura przekracza 40 stopni.

(DPA/szym)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Pożary lasów. Oto jak powstają