Prezydent Niemiec w Holandii
5 maja 2012Jako pierwszy polityk tej rangi z Niemiec ( i w ogóle jako pierwszy prezydent obcego państwa – przyp.red.) prezydent Niemiec Joachim Gauck wygłosił przemówienie na uroczystościach w holenderskim dniu wyzwolenia. Prezydent Niemiec gościł w Bredzie. Podczas uroczystości w Holandii Gauck podkreślił, że Niemcy wraz ze wszystkimi świętowali wyzwolenie spod dyktatury narodowo-socjalistycznej. Święto narodowe, obchodzone 5 maja, przypomina o odzyskaniu przez Holandię niepodległości i zakończeniu niemieckiej okupacji po II wojnie światowej.
Zaufanie to dar
Prezydent Niemiec Joachim Gauck w wygłoszonym przemówieniu powiedział, że urodził się w 1940 roku, zatem w roku, kiedy to Holandia padła ofiarą niemieckiej polityki wielkomocarstwowej i niemieckiego obłędu rasistowskiego. Gauck podkreślił w swym wystąpieniu w Bredzie, że dla niego nie było kwestią oczywistą, czy może on wygłaszać to przemówienie. Prezydent Niemiec stwierdził na uroczystościach w Holandii, że okazane wobec niego – i wobec Niemiec – zaufanie „stanowi dar, o którym nigdy nie zapomnimy”, agencje cytują wypowiedź prezydenta Niemiec.
Odmowa hedonizmu
W wygłoszonym przemówieniu Gauck podjął także kwestie aktualne. Prezydent Niemiec skrytykował fakt, że kiedy narody w innych częściach świata odkrywają wolność, to liczni mieszkańcy Europy tylko po części zdają sobie sprawę ze skarbu, jaki jest w ich posiadaniu. Wielu z nich pojmuje wolność jako libertynizm, jako obietnicę hedonistycznego modelu życia, jako polityczną czy etyczną dowolność, czy też jako zachętę do zaniechania udziału w życiu politycznym. Towarzyszy temu brak odpowiedzialności, solidności, poczucia wspólnoty i solidarności, co zmusza do protestu i wyjścia na ulicę zwłaszcza wielu młodych ludzi, podkreślił Gauck w Bredzie.
ag / Andrzej Paprzyca
odp: Agnieszka Rycicka