Proces 40 lat po tragicznej zbrodni
8 stycznia 2020Mężczyzna podejrzany jest o zamordowanie przed 40 laty dziewczynki, ale nie przyznaje się do winy. Niewiele pamięta z tego zimowego dnia w grudniu 1979 roku – powiedział rzecznik sądu krajowego w Aschaffenburgu (Bawaria). 57-letni oskarżony odwołał swoje zeznania, które złożył wtedy jako siedemnastolatek. Wówczas chciał się wykazać przed grupą rówieśników.
10 lat za morderstwo
Proces, który rozpoczął się w środę (08.01.2020) w Aschaffenburgu, toczy się przed izbą sądu dla nieletnich, bez udziału publiczności i mediów. Jeżeli mężczyzna zostanie uznany za winnego śmierci piętnastolatki, sprawcy grozi najwyżej kara 10 lat pozbawienia wolności.
Jest podejrzany o to, że jako siedemnastolatek zamordował o dwa lata młodszą dziewczynę z sąsiedztwa. Miał ją przyprowadzić do miejskiego parku, zaciągnąć w krzaki i po części rozebrać. Ugryzł ją w prawą pierś, a potem udusił. Zwłoki zrzucił nieopodal brzegu Menu z wysokości 15 metrów.
Nowe poszlaki
W przeszłości zbrodnia sprzed 40 lat została odłożona ad acta jako niewyjaśniony przypadek morderstwa. Najważniejszym dowodem w sprawie obecnie jest analiza rany kąsanej, widocznej na piersi ofiary. Ślady można było przyporządkować uzębieniu oskarżonego. Prokuratura przedstawi ekspertyzę w tej sprawie.
W procesie, który zaplanowano na dziesięć dni, zezna 40 świadków.
dpa/dom
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>