Przełomowe porozumienie: USA opuszczą Afganistan
29 lutego 2020Porozumienie pokojowe zostało podpisane w Doha, stolicy Kataru. Stany Zjednoczone reprezentował sekretarz stanu Mike Pompeo. Celem porozumienia jest utorowanie drogi do rozmów zwaśnionych grup wewnątrz Afganistanu i zakończenie wieloletniej wojny.
Wycofanie amerykańskich wojsk
Ustalono, że w nadchodzących miesiącach Stany Zjednoczone zmniejszą liczebność swoich wojsk. W zamian za to talibowie zobowiązali się do zwalczania siatki terrorystycznej Al Kaida i dżihadystów z tak zwanego Państwa Islamskiego. Mają też rozpocząć rozmowy z rządem w Kabulu. Specjalny wysłannik USA Zalmay Khalilzad i polityczny przywódca talibów Abdul Ghani Baradar podali sobie ręce po podpisaniu dokumentu.
W specjalnym wspólnym oświadczeniu Waszyngtonu i Kabulu zapisano, że pierwsza tura redukcji wojsk amerykańskich, z 13 tys. do 8600 żołnierzy, ma nastąpić w ciągu 135 dni. Wszystkie wojska USA i ich sojuszników mają zostać wycofane w ciągu 14 miesięcy.
Test dla pokoju w Afganistanie
Szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo widzi w porozumieniu „prawdziwy test” dla starań o pokój w Afganistanie. „Znaczne zmniejszenie przemocy stworzy warunki do pokoju”, mówił Pompeo i dodał, że jeśli przemoc się nie zmniejszy, to stworzone zostaną „przesłanki do porażki”.
Pompeo przestrzegł przywódców talibów, by nie utożsamiali zawarcia porozumienia z przyznaniem się USA do porażki. „Wiem, że jest wielka pokusa, by ogłosić zwycięstwo. Ale zwycięstwo Afgańczyków nadejdzie dopiero wtedy, gdy będą mogli żyć w pokoju i dobrobycie”, podkreślił.
Podczas wspólnego wystąpienia z afgańskim prezydentem Aszrafem Ghanim i sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem w Kabulu, szef resortu obrony USA Mark Esper powiedział: „Jeśli talibowie będą przestrzegali porozumienia, to Stany Zjednoczone rozpoczną oparte o warunki – powtarzam, oparte o warunki, redukowanie wojsk”. Mówił o „kluczowym momencie w procesie pokojowym”. Ghani podkreślił, że jest pewien, iż w afgańskim społeczeństwie panuje zgodna wola osiągnięcia pokoju. „Dzisiejszy dzień może być momentem, w którym przezwyciężamy przeszłość”, podkreślił prezydent Afganistanu.
Wyborcza obietnica Trumpa
Zakończenie konfliktu w Afganistanie było jedną z najważniejszych obietnic wyborczych Donalda Trumpa w 2016 roku. Trump wielokrotnie obiecywał zakończyć „głupie, niekończące się wojny” Stanów Zjednoczonych. Niemal od początku swojej prezydentury dążył do wycofania wojsk z Afganistanu.
Powstrzymywali go amerykańscy generałowie, argumentując, że zbyt pośpieszne wycofanie wojsk doprowadzi do chaosu i pomoże talibom przejąć władzę. Nie wolno było dopuścić do tego, by Afganistan znów stał się ostoją terrorystów – właśnie dlatego USA w ogóle wkroczyły do tego kraju po zamachach z 11 września 2001. W czasie 18-letnich walk zginęło tam 1900 amerykańskich żołnierzy.
DPA, AFP/sier