Przemoc seksualna ma miejsce także w Kościele ewangelickim
15 stycznia 2013W Kościele Ewangelickim Nadrenii zarejestrowano w ostatnich latach 61 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży.
- Ujawniło się 41 ofiar, ale też dwóch sprawców - powiedziała Claudia Paul, która kieruje placówką poradnictwa. O pozostałych przypadkach Paul wie od przełożonych i współpracowników. Ofiary były w owym czasie dziećmi lub nastolatkami. 23 przypadki uległy przedawnieniu, natomiast 19 pochodzi z ostatnich trzech lat.
- Palę się ze wstydu, gdy pomyślę, że ci ludzie stali się u nas ofiarami przemocy seksualnej - oświadczyła Petra Bosse-Huber, wiceprezes (odpowiednik katolickiego biskupa pomocniczego) drugiego co do wielkości ewangelickiego Kościoła krajowego (diecezji). Dodała, że takie czyny obrażają godność człowieka i są bluźnierstwem. - Nie zamykamy na to oczu - powiedziała.
Nie tylko mężczyźni sprawcami przemocy seksualnej
Podejrzanych jest 47 mężczyzn i 9 kobiet. 43 osoby były w owym czasie zatrudnione w Kościele ewangelickim albo Diakonacie (odpowiednik katolickiego Caritasu). Ponad 10 przypadków dotyczyło środowiska wolontariuszy (na ponad 22 tysiące pracowników etatowych w Diakonacie i Kościele przypada 250 tysięcy wolontariuszy).
- Kierownictwo Kościoła ewangelickiego nie zna wszystkich przypadków, bo jak dotąd ofiary nie miały odwagi się ujawnić - twierdzi Claudia Paul.
Z kolei prawniczka Katja Wäller, członkini konsystorza (odpowiednik katolickiej kurii) Ewangelickiego Kościoła Nadrenii, zaznaczyła, że w ostatnim dziesięcioleciu wdrożono 24 postępowania dyscyplinarne przeciwko pracownikom Kościoła. - Trzy osoby dostały wypowiedzenie - dodała.
„Czas w żadnym wypadku nie leczy wszystkich ran”
Niedawno Kościół Ewangelicki Nadrenii przedstawił uaktualnione wytyczne w sprawie podejścia do przemocy seksualnej. Broszura nosi tytuł „Czas w żadnym wypadku nie leczy wszystkich ran”.
W 2011 roku skandal wokół seksualnego wykorzystania dzieci i młodzieży wstrząsnął Kościołem katolickim. Od kilku lat w Niemczech bada się też przypadki przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży w placówkach Kościoła ewangelickiego, w państwowych domach dziecka i innych instytucjach.
dpa, S-O / Iwona D. Metzner
red. odp. Małgorzata Matzke / du