Przypływ skruchy u oszustów podatkowych
15 sierpnia 2012"Na złodzieju czapka gore" - o tym wiedzą także władze skarbowe. I wystarczyła tylko informacja w mediach, że władze Nadrenii Północnej-Westfalii zakupiły dalsze płyty kompaktowe z danymi o niemieckich klientach, ukrywających na szwajcarskich kontach nie opodatkowane pieniądze, aby w Niemczech wywołać falę dobrowolnych zgłoszeń "grzeszników" do urzędów skarbowych.
Minister finansów RFN Wolfgang Schaeuble jest przeciwny zakupom baz danych kradzionych w szwajcarskich bankach, ponieważ zagraża to umowie podatkowej, jaką zawarł on ze Szwajcarią, i która ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku.
Tak trzymać dalej
Lecz po tym, jak raptownie wzrosła liczba dobrowolnych zgłoszeń urzędom skarbowym lokat pieniężnych za granicą opozycja opowiada się za dalszym zakupem informacji o osobach uchylających się od opodatkowania zgromadzonego majątku.
- Wzrost ten jest jawnym rezultatem zakupu płyt z danymi o kontach bankowych niemieckich podatników - powiedział wiceszef klubu parlamentarnego socjaldemokratów Joachim Poss. - Jest to dowód na to, że należy utrzymać tak wysoką presję na Szwajcarię i na niemieckich oszustów podatkowych - dodał.
Szwajcaria wyklucza jednak jakiekolwiek renegocjacje gotowej już umowy, czego domagają się Zieloni i SPD. - Nie będzie żadnych renegocjacji - powiedział rzecznik rządu w Bernie Andre Simonazzi.
Ekspertka ds podatkowych Partii Lewicy Barbara Hoell powiedziała, że "fala dobrowolnych zgłoszeń do urzędów skarbowych pokazuje wyraźnie, że w tropieniu oszustw podatkowych nie wolno rezygnować z tego narzędzia."
Manna z nieba
W minionych dniach krajowe władze skarbowe informowały o nagłym wzroście dobrowolnych zgłoszeń podatników o ich zagranicznych lokatach pieniężnych. W Nadrenii Północnej -Westfalii w okresie od 5 lipca do 2 sierpnia były to 93 zgłoszenia, przy średniej liczbie ostatnich miesięcy na poziomie 20. W Badenii-Wirtembergii w pierwszym tygodniu sierpnia dokonano 117 zgłoszeń, w Berlinie w przeciągu ostatniego półtora miesiąca 61.
Ogólnie od roku 2010, od kiedy niemieckie władze skarbowe zakupiły pierwsze transze informacji, jak podaje tygodnik Die Zeit, w całych Niemczech było 29 411 takich zgłoszeń. Dodatkowe wpływy podatkowe z tytułu opodatkowania lokat wyniosły w tym czasie 1,5 mld euro. W sumie tej nie ujęto wpływów podatkowych w Bawarii i Nadrenii-Palatynacie.
dpa/ Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek