Raport: na te partie najchętniej głosują imigranci w RFN
27 września 2018Obie partie chadeckie mają poparcie 43,2 proc. mieszkańców Niemiec o cudzoziemskim rodowodzie –wykazała analiza Rady Ekspertów Niemieckich Fundacji ds. Integracji i Migracji (SVR). Nie przeszkadza im, że wśród 246 posłów klubu parlamentarnego CDU/CSU w Bundestagu tylko 2,9 proc. pochodzi z rodzin migranckich. Dla porównania: w partii Zielonych odsetek ten wynosi 14,9 proc., a w SPD niecałe 10 proc. Polskie korzenie ma obecnie tylko dwóch posłów: Paul Ziemiak (CDU) i Agnieszka Brugger (Zieloni).
Jeszcze dwa lata temu najbardziej popularną wśród imigrantów partią byli socjaldemokraci (SPD). Teraz według analizy SVR tylko co czwarty mieszkaniec Niemiec o migranckim pochodzeniu uznaje SPD za najlepszą partię (dla porównania: w 2016 r. jeszcze 40 proc.). Zmniejszyło się w tej grupie także poparcie dla Zielonych (z 13,2 proc. do 10 proc.).
Różnice w grupach imigrantów
Analiza SVR wskazuje wyraźne różnice między poszczególnymi grupami imigrantów. I choć SPD straciła także wśród osób tureckiego pochodzenia, to jednak socjaldemokraci znajdują się w tej grupie na pierwszym miejscu (37 proc.). Partie chadeckie CDU/CSU mogą liczyć na poparcie rzędu 33 proc. Z kolei krytykująca islam AfD – ma poparcie zaledwie 1,1 proc. niemieckich Turków. Inaczej już jest w przypadku późnych przesiedleńców z byłego Związku Radzieckiego – dla 12 proc. z nich AfD jest partią numer jeden.
Dobry wynik chadeków nie zaskakuje – mówi polityk CDU Cemile Giousouf, która tłumaczy to „poparciem dla kanclerz”. – Wiele osób z migracyjnym pochodzeniem docenia jej konsekwentne stanowisko w polityce integracyjnej. Od 2005 r. prowadzi politykę otwartości i tolerancji – mówi Giousouf, która jako pierwsza muzułmańska posłanka CDU zasiada od 2013 r. w Bundestagu. Jej rodzina należy do mniejszości tureckiej w Grecji.
Mało ofert ze strony SPD
Giousouf tłumaczy utratę poparcia wśród tureckich mieszkańców Niemiec dla SPD „niespełnieniem obietnic". Pierwsza sekretarz stanu o tureckim rodowodzie, pełnomocniczka rządu RFN ds. integracji Aydan Özoguz, „nie sprawuje w partii właściwie żadnej funkcji” – dodaje Giousouf.
A Zieloni? Wielu pochodzącym z Turcji imigrantom może przeszkadzać krytyka czołowych polityków Zielonych, jaką praktykują pod adresem prezydenta Turcji Erdogana.
Gromy na Erdogana ciska także partia Lewicy. Jej popularność wśród osób o cudzoziemskim rodowodzie spadła z 11,3 do 10,1 proc. Wśród niemieckich Turków wynosi jednak 11,8 proc. Jeszcze więcej zwolenników Lewica ma wśród późnych przesiedleńców i ich rodzin (15,6 proc.).
Szeroko pojęci imigranci stanowią łącznie ponad 23 proc. mieszkańców Niemiec. W wyborach do Bundestagu w 2017 r. ich udział w populacji wyboców wynosił ponad 10 proc. i był 0,8 proc. wyższy niż w 2013 r. (wtedy wynosił 9,4 proc.).
Analiza SVR jest częścią „Barometru Integracyjnego”. Na jego potrzeby przepytano między lipcem 2017 a styczniem 2018 prawie 9300 osób, w tym ok. 3500 o cudzodziemskim pochodzeniu.
(afp, dpa/dom)