Raport ONZ: Coraz więcej dzieci ofiarami handlu ludźmi
24 listopada 2014Wśród ofiar handlu ludźmi na całym świecie coraz więcej jest dzieci. W co trzecim ujawnionym przypadku chodzi o małoletnie dziewczynki lub chłopców. Takie informacje publikuje w najnowszym raporcie Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości (UNODC) z siedzibą w Wiedniu. Raport odnotowuje pięcioprocentowy wzrost liczby ujawnionych ofiar handlu ludźmi w porównaniu z poprzednimi latami. Blisko połowa z nich to kobiety, przeważnie przymuszane do prostytucji lub pracy w warunkach urągających godności człowieka.
Przestępstwa są rzadko ścigane
Handel ludźmi występuje w każdym kraju. Według autorów raportu UNODC ofiary pochodzą ze 153 państw. Proceder handlu ludźmi jest, według informacji UNODC, rzadko ścigany. „Pomimo postępów w ustawodawstwie rzadko dochodzi do wszczęcia śledztwa”, krytykują w konkluzji autorzy raportu. Tylko w 40 procent państw, które uwikłane są w handel ludźmi, przestępcy muszą się liczyć ze wszczęciem dochodzenia. Ogółem dwa miliardy ludzi żyje w krajach, które rzadko są w stanie zapewnić im dostateczną ochronę przed handlarzami "żywym towarem".
Ponad 20 mln przymuszanych do pracy
ONZ szacuje, że 21 mln mężczyzn, kobiet i dzieci przymuszanych jest do ciężkiej pracy. Większość z nich padła najpierw ofiarą handlarzy ludźmi. Dokładnych danych na ten temat nie ma. Wiadomo jednak, że grupa ta stanowi prawie 30 proc. wszystkich ofiar handlu ludźmi, i że głównie są to kobiety. Forma przymuszania do ciężkiej pracy jest w każdym regionie inna, zaznaczają autorzy raportu UNODC. W Południowej Azji i rejonie Pacyfiku warunki przymusowej pracy mają wręcz charakter niewolniczy. W Afryce i w Azji środkowej rozpowszechnione jest wyzyskiwanie seksualne ofiar handlu ludźmi. To też dotyczy w dużym stopniu Europy i części kontynentu azjatyckiego, informują autorzy raportu.
dpa / Barbara Cöllen