Raport: pracownicy na chorobowym, gospodarka słabnie
26 stycznia 2024
Nieobecność pracowników wskutek chorób spowodowały w ubiegłym roku straty dla niemieckiej gospodarki rzędu 26 mld euro – podało w piątek (26.01.2024) Stowarzyszenie Badawcze Firm Farmaceutycznych (VFA). Pociągnęło to za sobą zmniejszenie produktu krajowego brutto o 0,8 proc.
Takie wyliczenia oznaczają, że niemiecka gospodarka nie wpadłaby w recesję, gdyby nie wysoka liczba pracowników na zwolnieniach chorobowych; według danych Federalnego Urzędu Statystycznego niemiecki PKB spadł w 2023 roku o 0,3 proc. „Bez nieobecności (pracowników) produkt krajowy brutto wzrósłby nieznacznie o 0,5 proc.” – twierdzi VFA.
Jak zauważają autorzy badania, niemiecka gospodarka i tak jest słabsza w porównaniu z innymi uprzemysłowionymi krajami. „Od pewnego czasu wskaźnik zachorowań jest tak wysoki, że nieobecności związanych z chorobą nie można już łatwo zrekompensować zwykłymi sposobami, takimi jak nadgodziny i reorganizacja” – wskazują.
Rekordowo dużo zwolnień lekarskich
Kasa chorych Techniker Krankenkasse (TK), do której należy w Niemczech najwięcej członków z ustawowym ubezpieczeniem zdrowotnym, poinformowała w piątek, że liczba zwolnień lekarskich w ub. roku była najwyższa od ponad 20 lat. Według danych TK na każdego ubezpieczonego w tej kasie chorych przypadało w ubiegłym roku średnio 19,4 dnia zwolnienia lekarskiego. W 2022 roku wskaźnik ten wyniósł 19 dni i był najwyższy od początku sporządzania tych statystyk w 2000 roku.
– Podobnie jak rok wcześniej głównym powodem wysokiego poziomu absencji są zwolnienia chorobowe z powodu przeziębień, jak i infekcji grypopodobnych, zapalenia oskrzeli lub grypy – wyjaśnił szef TK Jens Baas. – Odpowiadają one za ponad jedną czwartą dni nieobecności – dodał.
Z kolei kasa chorych Kaufmaenische Krankenkasse (KKH) przypuszcza, że występuje także „efekt domina”. – Częste i długie nieobecności oznaczają dla pozostałych, zdrowych pracowników duże dodatkowe obciążenie, jeżeli muszą przejąć pracę, która nie została wykonana przez innych – wyjaśnia ekspertka KKH ds. psychologii pracy Antje Judick.
Najbardziej ucierpiał przemysł
Jak twierdzi VFA, szczególnie mocno straty spowodowane absencją chorych pracowników odczuł duży sektor przemysłowy niemieckiej gospodarki. Według szacunków przemysł mógł potencjalnie stracić do 10 mld euro. To jeden procent całej wartości dodanej w sektorze przemysłu.
Najwięcej nieobecności pracowników z powodu chorych odnotowano w branży metalowej. Blisko 70 procent strat w produkcji z powodu absencji przypadło na przemysł samochodowy, maszynowy, metalowy, elektrotechniczny, farmaceutyczny i branżę chemiczną.
W związku z niedoborem wykwalifikowanej siły roboczej w Niemczech eksperci VFA zalecają pilne podjęcie środków zaradczych, takich jak inwestycje w sektor opieki zdrowotnej i profilaktykę. „Jeśli wskaźnik zachorowań obserwowany w ciągu ostatnich dwóch lat stałby się nową normą, oznaczałoby to w przeliczeniu, że niemiecka gospodarka miałaby do dyspozycji 350 000 pracowników mniej” – wyjaśnili autorzy badania. „Kraj, który już zmaga się z problemami zmian demograficznych, nie powinien dopuścić do tego w dłuższej perspektywie” – podkreślili.
(AFP/ widz)