Raport: Uchodźcy nie popełniają więcej przestępstw niż inni
10 lipca 2016„Kultura otwartości“ (Willkommenskultur) to jedno z tych pojęć, na które często powoływała się Angela Merkel w czasie kryzysu uchodźczego w 2015 roku. Noc sylwestrowa w Kolonii, w czasie której grupy migrantów z krajów Afryki Północnej napastowały kobiety, była ciosem dla "Kultury otwartości". Pojawiło się pytanie, czy przyjmując coraz więcej uchodźców, Niemcy nie narażają się na wzrost przestępczości.
Najnowszy raport na ten temat, przedstawiony przez serwis prasowy "Mediendienst Integration", zdaje się zadawać kłam takiemu twierdzeniu. Według autora raportu, kryminologa Christiana Walburga, badania nie potwierdzają związku między wzrostem imigracji a wzrostem przestępczości. Walburg w swojej analizie oparł się na danych Federalnego Urzędu Statystycznego. Wyjątkiem są dwa obszary: włamań do mieszkań i kradzieży kieszonkowych. Jednak i tutaj sprawcami tych przestępstw nie są uchodźcy – podkreśla Ulf Küch, komendant policji kryminalnej w Brunszwiku. Opiera się on na wiedzy z prowadzonych dochodzeń. W tym obszarze istnieją dwie grupy sprawców – wyjaśnia. – Są to sprawcy z Europy wschodniej i ludzie pochodzący z państw Maghrebu.
Jednak nie należą oni do grupy migrantów, które przybyły w ub. roku z falą uchodźców – wyjaśnia Küch w rozmowie z DW. Są to natomiast w większości przypadków ludzie, którzy od wielu lat żyją w Niemczech.
Wzrost przestępczości w drugim pokoleniu
Do zaskakujących wniosków doszła Sandra Bucerius. Kryminolożka mieszka i pracuje od lat w Kanadzie, która jest typowym krajem napływowym i tam bada ona zależności między migracją a przestępczością.
- Wyniki w skali międzynarodowej są jednoznaczne. Imigracja zasadniczo wpływa na obniżenie poziomu przestępczości w skali narodowej i a nie na jej wzrost – podkreśla kanadyjska ekspertka w wywiadzie dla DW.
Becerius wskazuje natomiast na inne zjawisko – na wzrost przestępczości w drugim pokoleniu migrantów. Decydującym czynnikiem ryzyka jest, w opinii ekspertki, niewystarczająca integracja w społeczeństwie. W tradycyjnych krajach napływowych działa to lepiej niż w krajach europejskich, które nie posiadają takich doświadczeń – podkreśla. – Oprócz „kultury otwarcia“ potrzebna jest też „kultura infrastruktury integracyjnej” – uważa Brucerius.
Chcesz zwalczać przestępczość? Daj perspektywy
Christian Walburg potrafi to udowodnić na podstawie statystyk. – Dorośli migranci, którzy już pracują lub mają możliwość otrzymania zatrudnienia, rzadko dopuszczają się przestępstw – mówi. Dlatego niemiecki ekspert domaga się, aby stworzyć taką perspektywę także dla tych migrantów, którzy posiadają status osób „tolerowanych”. Nie są one objęte kursami nauki niemieckiego, nie mają kontaktów społecznych i nie mają dostępu do rynku pracy. Niepewność i wyobcowanie sprzyja rozwojowi przestępczości – uważa ekspert.
Tezę badaczy zdaje się potwierdzać dokument Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) pt. „Przestępczość w kontekście migracji“, w którym przytoczone zostały dane z pierwszych trzech miesięcy roku. Wynika z nich, że pomimo dużego napływu migrantów do Niemiec, liczba przestępstw wśród migrantów w miesiącach od stycznia do marca 2016 roku spadła o 18 procent.
Jeden tylko obszar przestępczości nadal martwi funkcjonariuszy BKA: przestępstwa wymierzone w migrantów. W dokumencie sformułowanym w typowym języku urzędowym mowa jest o tym, że „liczba przestępstw wymierzonych w ośrodki dla cudzoziemców znajdujących się w budowie lub zamieszkałych jak oraz wykroczeń wobec (rzekomych) azylantów motywowanych niechęcią wobec cudzoziemców, utrzymuje się w pierwszym kwartale 2016 roku na wysokim poziomie”.
Matthias von Hein / Barbara Cöllen