Roger Waters jednak wystąpi w Monachium. Miasto ustępuje
22 marca 2023Współzałożyciel Pink Floyd Roger Waters ma wystąpić 21 maja w hali olimpijskiej w Monachium. Władze miasta rozważały, czy zablokować ten koncert ze względu na zarzuty o antysemityzm pod adresem muzyka. W środę 22.03 rada miasta uznała, że ze względów prawnych nie będzie możliwe rozwiązanie w trybie nadzwyczajnym umowy z organizatorem koncertu.
Zamiast tego w tym samym czasie Monachium podpisze deklarację o międzynarodowej solidarności zarówno z Izraelem, jak i Ukrainą.
Waters wystąpi w Monachium. Burmistrz: Nie chcę go tu
Burmistrz Dieter Reiter (SPD) chce we współpracy z władzami Bawarii umożliwić stworzenie podstawy prawnej, aby gminy w podobnych przypadkach mogły zakazywać występów. To nie do pomyślenia zezwalać na koncert artysty, gdzie ze względną pewnością można spodziewać się propagandy krytycznej wobec Izraela, częściowo także wyraźnie antysemickiej – ocenił Reiter. – Nie chcę go tutaj, a teraz musimy to znosić.
Wszystko z powodu głośnych antyizraelskich wystąpień Watersa, a także wypowiedzi o wojnie na Ukrainie. Muzyk m.in. usprawiedliwiał Władimira Putina, twierdząc że ten chce walczyć z faszyzmem, i przekonywał, że główny agresor to Stany Zjednoczone.
Krytycznie o Watersie wypowiadał się o także ambasador Izraela w Niemczech Ron Prosor, który odniósł się na Twitterze do fragmentu słynnej piosenki Pink Floyd „Another Brick in the Wall”. „Roger Waters uważa, że „nie potrzebujemy żadnej edukacji, ale korepetycje by mu się przydały. Każdy, kto maluje gwiazdę Dawida na świni i strzela do niej, to antysemita” – ocenił ambasador. „Organizatorzy powinni odwołać koncerty tego wroga ludzi.”
Również bawarski pełnomocnik ds. antysemityzmu Ludwig Spaenle skrytykował planowany występ Watersa w Monachium i wezwał do jego bojkotu. – W demokracji można krytykować konkretną politykę izraelskiego rządu – powiedział polityk CSU. – Ale prawo państwa Izrael do istnienia nie podlega negocjacjom.
Waters ma w maju wystąpić w Hamburgu, Kolonii, Berlinie, Monachium i we Frankfurcie. We wszystkich pięciu miastach doszło do protestów. We Frankfurcie urząd miasta oraz rząd landu Hesji – właściciel hali, w której planowano występ – ogłosiły rozwiązanie umowy ws. hali, co jednak nie oznacza odwołania samego koncertu.
Waters zapowiedział już działania prawne przeciwko ewentualnym zakazom i to, że powoła się na wolność słowa. Przez swego managera przekazał też opinii publicznej w Niemczech, że nie uważa się za antysemitę. – Moje znane powszechnie poglądy dotyczą wyłącznie polityki i działań rządu izraelskiego, a nie ludzi w Izraelu – oświadczył. – Antysemityzm jest nikczemny i rasistowski, i ja również potępiam go bezwarunkowo, jak wszystkie formy rasizmu.
W tygodniku „Der Spiegel” odpowiedział na krytykę puszczania na koncertach balonu o kształcie świni. Jak stwierdził, to część każdego show, w którym wykonuje utwór „In the Flesh”. Gwiazdę Dawida po fali krytyki usunięto z balonu. Muzyk broni jednak decyzji o jego użyciu. „Był jednym z wielu symboli dogmatów, które są dla mnie odrażające. Religijnych dogmatów jak w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie” – powiedział Waters „Spieglowi”.
(DPA/mar)