Rosyjski perfekcjonista szefem Berlińskich Filharmoników
23 czerwca 2015Dziewięć lat temu, wiosną 2006 roku, Kirył Petrenko pracował już raz w Berlinie, jako dyrektor muzyczny "Komische Oper". W jednym z wywiadów tłumaczył wtedy, że "muzyka nie jest dla przyjemności, lecz po to, abyśmy stale nad sobą pracowali, dostrzegli tragiczne elementy naszego życia, aby nam to pomogło stać się lepszymi ludźmi". W wywiadzie dla DW powiedział lirycznie, że muzyka jest dla niego "najwyższą formą człowieczeństwa".
Petrenko skarżył się jako szef opery na przeciążenie biurokracją i obiecał, że nigdy nie obejmie takiego stanowiska. A le już w 2013 roku przejął kierownictwo muzyczne Bawarską Opery Państwową, a teraz został dyrygentem Berlińskich Filharmoników - jednej z najbardziej znanych orkiestr na świecie..
Uczuciowy perfekcjonisja
Wobec prasy Petrenko jest raczej wstrzemiąźliwy. Wywiadów praktycznie nie udziela. Niemieccy fani Wagnera cenią rosyjskiego dyrygenta za legendarną interpretację "Pierścienia" w Beyreuth. Muzycy wskazują na jego perfekcjonizm. Nota bene dla niektórych nieco przesadny. Dyrygent godzinami studiował ponoć partyturę Wagnera w oryginale, a od muzyków wymagał, by by dbali o najdrobniejszy dźwięk - mówią ci, którzy grali pod batutą Rosjanina. Wszyscy jednak doceniają jego elektryzujące interpretacje. "Wierność partyturze nigdy nie jest dla niego celem, lecz tylko drogą do celu", mówią.
"Sybirak" po wiedeńskiej szkole
Kirył Petrenko urodził się w syberyjskim Omsku. Chętnie wspomina swoje dzieciństwo i grę w hokeja. Od dziecka pobierał lekcje muzyki; nauczycielami byli jego rodzice. Jako pianista debiutował w wieku 11 lat grając z Omskimi Symfonikami. Kiedy skończył 18 lat a w Związku Radzieckim nastała perestrojka, cała rodzina wyjechała do Austrii. Jego ojciec, skrzypek, otrzymał tam pracę w austriackiej orkiestrze, w związku z czym w 1990 roku rodzina wyjechała na Zachód.
Już kilka lat później ujawnił się dyrygencki talent Kirilla. W wieku 25 lat został kapelmistrzem w Wiedeńskiej Operze, pięć lat później zasłynął z inscenizacji czterodniowego maratonu "Pierścienia" Wagnera w Meiningen. Petrenko nie obawiał się nigdy trudnego repertoiru, którego inni unikają, chociażby takich oper jak "Chowańszczyzna" Modesta Mussorgskiego czy "Palestrinya Hansa Pfitznera.
Petrenko w Berlinie
Objęcie przez Kiryła Petrenko stanowiska dyrektora muzycznego Berlińskich Filharmoników jest najważniejszym etapem w karierze dyrygenta rosyjskiego pochodzenia. Berlin jest jedyną orkiestrą, gdzie muzycy w demokratyczny sposób decydują o tym, kto stanie przy pulcie dyrygenckim.
Wybór był trudny i odbywał się w dwóch etapach. Sześć tygodni temu muzycy nie zdołali wybrać następcy Simona Ratte'a. Decyzję odroczono. Tym razem jednogłośnie wybrano Kiryła Petrenko.