Rozejm szkolny w Donbasie wszedł w życie

Nowy rozejm na wschodzie Ukrainy, tzw. rozejm szkolny wszedł w życie od północy z czwartku na piątek (o 23:00 czasu środkowoeuropejskiego). Został uzgodniony ze względu na zbliżające się rozpoczęcie roku szkolnego 1 września – poinformowali przedstawiciele trójstronnej grupy kontaktowej ws. Ukrainy. W jej spotkaniach odbywających się regularnie w stolicy Białorusi uczestniczą przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE oraz reprezentanci prorosyjskich separatystów.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie liczy na to, że nowy rozejm zostanie wykorzystany na wycofanie ciężkiej broni i wcielenie w życie uzgodnień z Mińska.

– Mamy nadzieję, że przerwanie walk pozwoli na realizację kroków technicznych – powiedział w czwartek (24.08.2017) na antenie rozgłośni Bayerische Rundfunk wiceszef misji monitoringowej OBWE Alexander Hug. Porozumienie z Mińska sprawiło wprawdzie, że sytuacja „daje się w miarę kontrolować, ale ciągle jeszcze broń obydwu stron konfliktu znajduje się zbyt blisko siebie”, podkreślił Hug.

Winą za tę sytuację obarcza on zarówno prorosyjskich separatystów, jak i wojsko ukraińskie. – Jest prawdą, że obydwie strony naruszają rozejm. Jest też prawdą, że obydwie strony mają broń na terenach, na których zgodnie z uzgodnieniami nie powinno jej być – podkreślił wiceszef misji OBWE.

Poparcie czwórki normandzkiej

Wcześniej do przerwania działań zbrojnych wezwali szefowie państw i rządów Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy. „Zdecydowanie” poparli ideę nowego rozejmu i wszyscy jednomyślnie wyrazili nadzieję, że przyczyni się on do poprawy bezpieczeństwa zarówno dzieci, jak i całej ludności cywilnej Donbasu – poinformował rzecznik kanclerz Merkel Steffen Seibert po przeprowadzonej we wtorek wieczorem (22.08.2017) rozmowie telefonicznej liderów tzw. czwórki normandzkiej.

W tym samym tonie wypowiedział się niemiecki MSZ. Jednocześnie ponaglił do podjęcia dalszych kroków niezbędnych do zakończenia konfliktu.

Walki między prorosyjskimi separatystami i wojskami ukraińskimi toczą się w Donbasie od kwietnia 2014. Według ONZ pochłonęły ponad 10 tys. ofiar śmiertelnych. Rząd w Kijowie i Zachód zarzucają Rosji wspieranie separatystów, czemu zaprzecza prezydent Władimir Putin. USA i UE z tego powodu obłożyły Rosję sankcjami.

Poparcie USA dla Ukrainy

Kilka godzin przed wejściem w życie rozejmu dalsze wsparcie dla Ukrainy zapewnił sekretarz obrony USA James Mattis. Szef Pentagonu był gościem honorowym uroczystości Dnia Niepodległości Ukrainy. 

– Stany Zjednoczone i ich sojusznicy nadal będą wywierać presję na Rosję i zmuszać ją do przestrzegania porozumień z Mińska, dopóki Rosja nie pójdzie uzgodnioną drogą – powiedział Mattis w czwartek (24.08.2017) w Kijowie po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.

Zapewnił, że rząd USA intensywnie bada możliwość dostarczenia Ukrainie broni defensywnej. Jak zaznaczył, nie ulega wątpliwości, że Ukraina nie jest żadnym agresorem, tylko broni własnego terytorium. Szef Pentagonu podkreślił, że Waszyngton nigdy nie uzna aneksji Krymu przez Rosję. – Wiadomo, że Rosja z użyciem siły chce zmienić przebieg międzynarodowych granic – powiedział Mattis. USA wspiera Ukrainę pomocą militarną rzędu 640 mln euro.

dpa / Elżbieta Stasik