Służby wywiadowcze - nowy kierunek na uczelni Bundeswehry
17 stycznia 2019Praca w służbach wywiadowczych ma niewiele wspólnego z życiem popularnego brytyjskiego szpiega 007 - Jamesa Bonda. I jeśli z ust niemieckich agentów w przyszłości częściej padnie słowo „MISS”, nie będzie im chodzić o przygody z kobietami, lecz o skrót nowego kierunku studiów: „Master in Intelligence and Security Studies” w Neubiberg pod Monachium.
Kierunek ruszył w styczniu tego roku. –Nie jest to wykształcenie dla szpiega – nie ma tu pościgów i nie będzie ćwiczeń, jak skakać po dachach – powiedział w rozmowie z DW Uwe Borghoff, profesor na Uniwersytecie Bundeswehry. On i Jan-Hendrik Dietrich kierują MISS.
Studia zamiast szpiegostwa
Studenci na uczelni w Neubiberg oraz jej filliach w Berlinie i Bruehl (k. Kolonii) wezmą udział w zajęciach z etyki, polityki i prawa. W niektórych krajach „Intelligence and Security Studies” istnieje już od wielu lat. - To wysoce interesujący kierunek, bo wprowadza w Niemczech nową dyscyplinę naukową – wyjaśnia prof. Borghoff. Studenci mają zajęcia m.in. z badań w zakresie terroryzmu czy komunikacji i zarządzania materiałem wywiadowczym. Punktem ciężkości są także kwestie z dziedziny cyfryzacji, np. obrona przed cyberatakami. Na końcu dwuletnich studiów studenci piszą stustronicową pracę.
Wybrani studenci
Cywile nie mają dostępu do nowego kierunku. Studenci to głównie pracownicy niemieckich służb wywiadowczych, wywiadu wojskowego, federalnych lub landowych urzędów ochrony konstytucji lub żołnierze Bundeswehry. Dopuszczeni są również policjanci zatrudnieni w urzędzie ochrony państwa oraz upoważnieni pracownicy z działów bezpieczeństwa w ministerstwach.
Pierwszy rocznik liczy tylko 35 osób - poinformował rzecznik Uniwersytetu Bundeswehry. Nie zdradził on jednak, skąd się wywodzą. Wiadomo jednak, że do MISS dostępu nie mają studenci kierunków ogólnych. W dodatku do budynku mogą wejść tylko osoby uprawnione. - W niektórych modułach programowych studenci będą konfrontowani także ze specjalnymi materiałami – mówi Borghoff. Dlatego muszą przejść kontrolę bezpieczeństwa.
W drodze do kompleksowej współpracy
O tym, kto podejmie studia, decyduje specjalna rada, w skład której wchodzą wysokiej rangi przedstawiciele wymienionych wyżej urzędów i ministerstw. Pierwsze rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzone zostały już cztery lata temu. Od tego czasu koordynowana przez Urząd Kanclerski specjalna grupa robocza, w której uczestniczą przedstawiciele MSW i MON-u, rozwija koncepcję nowego kierunku studiów.
A ten z kolei pozwala na kompleksową współpracę urzędów - podkreśla Uwe Borghoff. - Jeśli współpracownicy różnych służb i Bundeswehry siedzą razem w sali wykładowej, może to być z dużą korzyścią dla późniejszych kontaktów między nimi – zapewnia.