Schaeuble: Traktat z Francją wzorem dla współpracy w Polską
22 stycznia 2019„Europa potrzebuje integracyjnej roli Niemiec i Francji. Po Brexicie Wielka Brytania przestanie być wiodącą siłą europejskiej integracji. Współpraca niemiecko-francuska ma decydujące znaczenie. Kooperacja obu krajów w sprawach, które nie są jeszcze uregulowane w skali europejskiej, może mieć charakter wzorcowy” – powiedział szef Bundestagu Wolfgang Schaeuble w wywiadzie dla dziennika „Stuttgarter Zeitung”.
Wśród przykładów Schaeuble wymienił stworzoną przez nowy traktat możliwość stosowania w regionach nadgranicznych przepisów odbiegających od narodowych ustaw, co ma ułatwić transgraniczną współpracę.
Specjalne przepisy dla współpracy transgranicznej
„Gdybyśmy chcieli od razu uregulować te sprawy na całym obszarze Unii od Lizbony do Sofii, ponieślibyśmy porażkę” – zaznaczył. Dlatego najpierw spróbujemy między Strasburgiem we Francji a Ortenau w Niemczech. „Potem można zawrzeć takie umowy z Danią, Polską czy Czechami. A na końcu tego procesu to rozwiązanie uzyska poparcie większości UE” – powiedział niemiecki chadek.
Przywódcy Francji i Niemiec, Emmanuel Macron i Angela Merkel podpiszą we wtorek w Akwizgranie nowy traktat o współpracy, który ma dostosować historyczne porozumienie między obydwoma państwami z 1963 r. do współczesnych wyzwań i realiów.
Dokument przewiduje pogłębienie współpracy w dziedzinie spraw zagranicznych, obrony, bezpieczeństwa zewnętrznego oraz wewnętrznego i rozwoju.
Dlaczego populiści rosną w siłę?
W wywiadzie dla „Stuttgarter Zeitung” Schaeuble zwrócił uwagę na rosnące wpływy sił populistycznych i nacjonalistycznych. „Musimy zapytać, jakie popełniliśmy błędy, i co należy zrobić lepiej” – powiedział.
Szef Bundestagu wyjaśnił, że jeśli chodzi o problem uchodźców, niemieckim władzom nie udało się „stworzyć równowagi między gotowością do pomocy a ograniczonymi środkami, jakimi dysponował kraj”. W tym kontekście zacytował ówczesnego prezydenta Niemiec Joachima Gaucka, który powiedział: „Nasze serce jest szeroko otwarte, ale nasze możliwości są ograniczone”.
Za błąd niemieckich władz uznał Schaeuble forsowanie pomysłu relokacji uchodźców, co doprowadziło do konfliktu między Europą Zachodnią a Europą Środkowo-Wschodnią. „Byłem od początku przeciwko stawianiu na pierwszym miejscu wspólnej polityki migracyjnej w kwestii rozdziału uchodźców” – wyjaśnił. Takiego rozwiązania nie można zadekretować, to nie było mądre – powiedział Schaeuble.
Przeciwko obowiązkowym kwotom uchodzców protestowały przede wszystkim Węgry i Polska.
Schaeuble jest najstarszym stażem niemieckim posłem. W Bundestagu zasiada nieprzerwanie od 1972 roku. Od jesieni 2017 roku kieruje pracami niemieckiego parlamentu.