1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Scholz o upadku muru. Przypomina wkład Polski

Monika Margraf opracowanie
9 listopada 2024

Niemcy obchodzą 35. rocznicę upadku muru berlińskiego. W obchodach wziął udział Bogdan Borusewicz, a Olaf Scholz przypomniał o „Solidarności”.

https://p.dw.com/p/4mpVa
Deutschland Berlin 2024 | Lichtshow am Brandenburger Tor zum 35. Jubiläum des Mauerfalls
Zdjęcie: Fabrizio Bensch/REUTERS

Kanclerz Olaf Scholz (SPD), który przebywa w Budapeszcie na szczycie UE, przypomniał, że upadek muru berlińskiego to efekt działań nie tylko Niemców, a „szczęśliwy punkt kulminacyjny rozwoju paneuropejskiego”. „Zwycięstwo wolności jesienią 1989 r. było zwycięstwem ogólnoeuropejskim” – powiedział w sobotę (09.11.2024) w nagraniu wideo. Jak dodał, pokojowi rewolucjoniści stworzyli „coś naprawdę wielkiego”: „Zjednoczoną Europę – wolną i demokratyczną”.

Scholz podkreślił, że Europejczycy muszą trzymać się razem, zwłaszcza teraz, gdy globalna sytuacja polityczna jest tak trudna: „Więc kiedy w ten weekend w Berlinie i w całych Niemczech świętujemy upadek muru berlińskiego, świętujemy także wkład naszych sąsiadów z Europy Środkowo-Wschodniej”.

Kanclerz przypomniał, że upadek muru berlińskiego 9 listopada 1989 r. poprzedziły działalność „Solidarności” w Polsce, protesty w Czechosłowacji i krajach bałtyckich oraz „piknik paneuropejski” na granicy austro-węgierskiej.

Borusewicz: „W naszą stronę toczy się walec”

Upadek muru berlińskiego upamiętniono w Niemczech. Centralne obchody odbyły się w sobotę pod Pomnikiem Muru Berlińskiego w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera. Na weekend w stolicy zaplanowano także kolejne wydarzenia.

W centralnych obchodach uczestniczyli goście z innych krajów europejskich, w tym współzałożyciel „Solidarności” Bogdan Borusewicz, który przemawiał także w Kaplicy Pojednania na dawnym pasie muru przy Bernauer Strasse. Jego przemówienie było tłumaczone na język niemiecki

Upadek muru, listopad 1989
Upadek muru, listopad 1989Zdjęcie: Peter Kneffel/dpa/picture alliance

Odnosząc się do strajków w Polsce w latach 80. podkreślał: „To była trudna, ciężka walka”. Za zaangażowaniem tak wielu osób kryła się motywacja etyczna. „Nie mogliśmy stać bezczynnie, gdy mówiono kłamstwa. (…) Nie chcieliśmy żyć w takim państwie”.

Jak mówił, upadek muru berlińskiego oznaczał zjednoczenie Europy. „Dziś jesteśmy w sytuacji, w której musimy udzielić nowych odpowiedzi” – mówił. „W naszą stronę toczy się ogromny walec” – ostrzegł, mówiąc nie tylko o Ukrainie, ale o całej Europie.

Mur berliński 1961-1989

Sam Steinmeier przemawiał wcześniej, już w czwartek w berlińskim pałacu Bellevue. Nazwał pragnienie wolności Niemców wschodnich wzorem dla nowych pokoleń: „W tej chwili walka o wolność i demokrację, którą ludzie toczyli 35 lat temu na terenie ówczesnej NRD, zapewnia orientację w trudnych czasach, w których żyjemy dzisiaj”.

„To były niebywałe chwile, niebywałe godziny i dni” – mówił z kolei chadecki burmistrz Berlina Kei Wegner. Jak dodał, dobrze, żeby atmosfera z tamtych czasów wróciła, ponieważ rok 1989 był rokiem optymizmu i jedności.

Mur berliński upadł 9 listopada 1989 r. Istniał przez niemal cztery dekady: 13 sierpnia 1961 r. rozpoczęto budowę tej konstrukcji, która podzieliła Berlin. Według oficjalnych informacji do 1989 roku pod Murem Berlińskim zginęło co najmniej 140 osób lub zginęło w bezpośrednim związku z polityką reżimu  NRD. Wśród nich byli Polacy.

Polak zabity podczas próby ucieczki na Zachód. Zapadł wyrok

Na obchodach nie zabrakło krewnyh ofiar, działaczy na rzecz praw obywatelskich i młodych z Polski, Francji i Norwegii.

(DPA, KNA, EPD/mar)