Scholz rozmawiał z Trumpem o Ukrainie. Liczy na porozumienie
20 grudnia 2024Rozmowa telefoniczna Olafa Scholza z amerykańskim prezydentem-elektem miała miejsce na marginesie szczytu UE w Brukseli. Jak poinformował rzecznik niemieckiego rzadu Steffen Hebestreit, głównym tematem były „wyzwania dla polityki bezpieczeństwa w Europie i wojna w Ukrainie.
Scholz i Donald Trump byli zgodni, że „rosyjska wojna przeciwko Ukrainie trwa już zbyt długo i ważne jest, aby jak najszybciej wkroczyć na ścieżkę w kierunku uczciwego, sprawiedliwego i trwałego pokoju” – dodał rzecznik.
Scholz podkreślił jednocześnie gotowość do kontynuowania wsparcia Ukrainy w jej obronie przed Rosją tak długo, jak będzie to konieczne.
Była to druga rozmowa niemieckiego kanclerza z Trumpem od jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA z 5 listopada. Trump ma zostać zaprzysiężony w Waszyngtonie 20 stycznia.
Nic ponad głowami Ukraińców
Według rzecznika niemieckiego rządu Scholz rozmawiał w Brukseli na temat Ukrainy także z najważniejszymi europejskimi sojusznikami. Podobnie jak szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zastrzegł on, że żadne porozumienia nie mogą zostać zawarte ponad głową Ukrainy. W czwartek (19.12.2024) rosyjski przywódca Władimir Putin zasygnalizował, że byłby gotów do rozmów z Trumpem o Ukrainie już po zaprzysiężeniu nowego prezydenta USA. Kijów oraz jego europejscy sojusznicy obawiają się, że Trump będzie gotów przyjąć ofertę Putina bez porozumienia z innymi partnerami.
Według Scholza warunkiem rozmów jest zaprzestanie przez Rosję ataków. – Zabijanie musi się skończyć, musimy dojść do sytuacji, w której możliwy jest pokój – oświadczył kanclerz w Brukseli.
Jak pisze Reuters, Scholz hamuje również debatę zainicjowaną przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat ewentualnego rozmieszczenia w Ukrainie europejskich sił po zawarciu porozumienia pokojowego. W ciągu ostatnich kilku dni niemiecki kanclerz kilkakrotnie powiedział, że jest za wcześnie na dyskusję na ten temat. Zamiast tego wzywa Europejczyków do skoncentrowania się na zapewnieniu Ukrainie większego wsparcia, aby mogła bronić się przed nacierającymi wojskami rosyjskimi i uzyskać lepszą pozycję negocjacyjną w ewentualnych rozmowach o zawieszeniu broni.
Scholz planuje wizytę w Waszyngtonie
Kanclerz Niemiec zapowiedział, że chce udać się z wizytą do Waszyngtonu możliwie szybko po zaprzysiężeniu nowego prezydenta USA. Jest on przekonany, że USA i Europa będą w stanie koordynować swoją politykę w sprawie wojny w Ukrainie. – Mam wrażenie, że będzie to możliwe – powiedział Scholz po spotkaniu szefów państw i rządów UE w Brukseli.
W czwartek gościem szczytu UE był prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który apelował do Europy i USA o jedność. – Tylko razem USA i Europa mogą naprawdę powstrzymać (prezydenta Rosji Władimira) Putina i uratować Ukrainę – podkreślił Zełenski. – Potrzebujemy jedności między USA i UE, aby osiągnąć pokój – wzywał.
(RTR/ widz)