Sigmar Gabriel w Chinach. Szansa na zakup niemieckich technologii
22 kwietnia 2014Minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel (SPD) widzi w planach reformatorskich Chin niebywałą szansę dla niemieckich firm, zwłaszcza tych, które są związane lub spokrewnione z branżami ekologiczną i energetyczną.
- Chińczycy są świadomi ograniczeń swego modelu wzrostu gospodarczego – oświadczył minister gospodarki Sigmar Gabriel we wtorek (22.04) w Pekinie.
W obliczu zatrutych zbiorników wodnych i gigantycznego zanieczyszczenia powietrza jest jasne, że nieodzowne staje się oszczędzanie energii, efektywność energetyczna i redukcja emisji substancji szkodliwych.
Przewodniczący chińskiej Komisji Rozwoju Narodowego i Reform (NDRC) Xu Shaoshi zaproponował w czasie niemiecko-chińskiego Forum Efektywności Energetycznej ścisłą współpracę z gospodarką niemiecką w obszarach ochrony środowiska i energetyki.
- Niemcy mają w tych dziedzinach najbardziej innowacyjne technologie, wiodące produkty i najnowocześniejsze koncepcje – powiedział Xu.
Nierówne traktowanie inwestorów
Również Gabriel opowiedział się za zacieśnieniem współpracy między obu krajami. Jednak skrytykował fakt, że wiele niemieckich firm średniej wielkości jest konfrontowanych na chińskim rynku z różnymi trudnościami. – Największym problemem jest nadal ochrona patentów i prawa autorskiego. Poza tym chodzi o uczciwość w podejściu do niemieckich firm podczas zamówień publicznych a także o bezpieczeństwo prawne i bezpieczeństwo planowania. Mimo otwartości strony chińskiej na krytykę, Gabriel nie spodziewa się, by problemy te zostały w krótkim czasie rozwiązane.
Innym problemem jest to, że w tak ważnych dziedzinach jak przemysł samochodowy, czy farmaceutyczny, niemieckie firmy mogą działać na chińskim rynku tylko w ramach spółek joint venture z miejscowymi partnerami.
Ponieważ chińskie firmy mogą działać w Niemczech bez ograniczeń, Gabriel uważa, że musi to być również możliwe w odniesieniu do niemieckich w Chinach.
Mistrzowie świata
Niemcy są największym partnerem handlowym Chin w Europie. Z kolei Chiny są dla Niemiec najważniejszym partnerem handlowym w Azji i trzecim, co do wielkości, na świecie, po Francji i Holandii. Wzajemna wymiana handlowa wynosi ok. 140 mld euro. Ostatnio jednak lekko zmalała.
Chiny są światowym liderem w eksporcie. Parę lat temu wyprzedziły w tym zakresie Niemcy. Te z kolei utrzymują się nadal w pierwszej trójce.
W Chinach i Polsce Gabriel szybko awansuje
Niemieckiego ministra gospodarki i wicekanclerza, zdenerwowany chiński moderator nazwał w zapowiedzi, przed jego wystąpieniem, kanclerzem Niemiec. Gabriel nazwał to sympatycznym gestem ze strony Chińczyków. Dodał, że „tak samo jest w Polsce. Tam zagraniczni politycy też zawsze werbalnie awansują”. – Gdy deprymują mnie sondaże w Niemczech, jadę do polskich przyjaciół – dodał Gabriel.
Rozmowy niemiecko-chińskie zakończą się w środę (23.04) w Szanghaju. Przedstawiciele niemieckiej delegacji twierdzą, że po tej wizycie nie należy się spodziewać wielkich zamówień. Mimo to uważa się tę wizytę za ważną.
Sigmar Gabriel przybył do Chin w nocy z poniedziałku na wtorek. W podróży towarzyszy mu między innymi trzech byłych ministrów jak Rudolf Scharping (SPD), dziś znawca Chin, Michael Glos (CSU) i Peter Ramsauer (CSU).
dpa, rtr, afp, DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Barbara Cöllen