Spór o reformę układu z Schengen
8 czerwca 2012Aktualnie kontrole paszportowe można wprowadzić tylko wówczas, kiedy ich brak zagraża bezpieczeństwu publicznemu. Ale to się może zmienić. Szefowie MSW w UE uzgodnili w Luksemburgu nowy mechanizm wyjątkowy, który umożliwiłby przywrócenie kontroli. Decyzja zapadła jednogłośnie. Szef MSW w Berlinie, Hans-Peter Friedrich, uważa, że decyzja ta wzmocniła zdolność Europy do działania. Dyskusja na temat układu z Schengen wybuchła wraz z tzw. arabską wiosną, podczas której do Europy napłynęła kolejna fala uchodźców. Także wielu imigrantów pokonuje bez trudu źle strzeżoną granicę między Grecją a Turcją.
Paszporty do kontroli!
Nowa regulacja wygląda tak: jeśli jedno z państw-stron układu z Schengen nie chroni należycie granic zewnętrznych, przez co przybywają nielegalnie imigranci do innych państw, to państwa te mogą przywrócić kontrole graniczne na okres do dwóch lat. Hans-Peter Friedrich głosował za tą propozycją. Tym bardziej, że wprowadzenie kontroli obwarowane jest szeregiem trudnych do spełnienia warunków. I tak Komisja UE może zbadać zasadność decyzji. O ile minister Friedrich uważa, że ostatnie słowo należy do państwa członkowskiego, to Komisja UE postrzega tę sprawę inaczej: ostateczna decyzja, uważa Komisja, należy do niej.
Poszukiwanie konsensu
Komisja UE nie chce, by np. z powodu kampanii wyborczej zamykano granice. Układ z Schengen, mówi komisarz spraw wewnętrznych UE, Cecilia Malmström, to europejskie osiągnięcie. Wszelkie decyzje w tej sprawie jej zdaniem muszą zapadać na szczeblu Unii, by wykluczyć nadużycie i zapewnić swobodę podróżowania milionom obywateli UE. Już dziś możliwe jest wprowadzanie okresowych kontroli granicznych (jak w Polsce na Euro 2012) jeśli ich brak zagraża bezpieczeństwu publicznemu - na 30 dni.
Wprowadzenie nowej regulacji nie zależy jednak tylko od szefów MSW – w tej sprawie współdecyduje PE. A w nim Malmström ma wielu sympatyków. Rozpoczyna się poszukiwanie konsensu.
Martin Bohne / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Bartosz Dudek