Special Olympics przesłaniem dla całej Europy
20 czerwca 2023Po ceremonii otwarcia Special Olympics World Games na Stadionie Olimpijskim w Berlinie były gwiazdor Dallas Mavericks, Dirk Nowitzki, przekazał prostą prośbę: „Wyjdźcie z domów i dopingujcie wszystkich sportowców”.
Były gwiazdor koszykarskiej ligi NBA nie był jedynym, który zapewnił o swoim wsparciu dla uczestników Special Olympics. Także siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton wystosował przesłanie do zgromadzonych w Berlinie 7 tysięcy sportowców ze 180 krajów, zwłaszcza tych z Wielkiej Brytanii. – Wasze umiejętności są naprawdę zdumiewające – powiedział w swoim wideoprzesłaniu Hamilton. – Jestem ogromnie zainspirowany i pełen dumy z was wszystkich.
Słynny kierowca zaznaczył, że „udział” jest równie ważny, jeśli zgoła nie ważniejszy od samej rywalizacji podczas Special Olympics World Games.
Sześć milionów sportowców na całym świecie
– Nie chodzi o wygrywanie lub przegrywanie, lecz o zaangażowanie na rzecz sportu – powiedział Nowitzki. – Chodzi o to, by zawodnicy spotykali się ze sobą i mieli szansę grać i uczyć się od sportu, tak jak ja to robiłem – dodał 45-letni sportowiec po odwiedzeniu niemieckiej drużyny koszykówki uczestniczącej w Special Olympics. – Jestem szczęśliwy, że mogę to przeżyć.
Była znakomita gimnastyczka i pięciokrotna rumuńska mistrzyni olimpijska Nadia Comaneci jest również pełna entuzjazmu – i to nie tylko do sportowców. „W Special Olympics nie chodzi tylko o wielkie wydarzenie jak to w Berlinie, choć jest ono bardzo ważne” – napisała niedawno. „Chodzi też o pracę wykonywaną u podstaw, przez trenerów, instruktorów i osoby odpowiedzialne”.
Ze sportowcami w Berlinie są 3 tysiące trenerów. Ale to oczywiście tylko garstka w porównaniu z liczbą szkoleniowców, którzy zajmują się na całym świecie sześcioma tysiącami sportowców z niepełnosprawnością umysłową i którzy „wykorzystują sport do tworzenia integracyjnego świata dla ludzi ze wszystkimi umiejętnościami”, jak napisała Comaneci, globalna ambasadorka Special Olympics, na portalu Laureus Sport for Good.
Otwórzmy szerzej drzwi dla sportowców
Do prominentów wpierających Special Olympic w Berlinie należy również członek nieoficjalnej dynastii królewskiej ze Stanów Zjednoczonych. Timothy Shriver, przewodniczący Special Olympics, jest członkiem rodziny Kennedych. Jego matka, Eunice Kennedy Shriver, młodsza siostra prezydenta Johna F. Kennedy’ego, pomagała w tworzeniu Special Olympics.
Shriver powiedział DW, że traktuje igrzyska w Berlinie przede wszystkim jako pomoc dla niemieckich i europejskich klubów sportowych w szerszym otwieraniu drzwi na Special Olympics. – Jesteśmy przeświadczeni, że ten kraj potraktuje ideę Special Olympics jako wyzwanie i dzięki temu zwiększy inkluzywność w klubach sportowych i szkołach.
Timothy Shriver wskazał, że mniej niż dziesięć procent klubów oferuje możliwość uprawiania sportu osobom z niepełnosprawnością intelektualną. – Mam nadzieję, że dzięki Special Olympics World Games tej sprawie będzie się poświęcać więcej uwagi. Mamy nadzieję, że to przesłanie dotrze do całej Europy. Ludzie z niepełnosprawnością umysłową mają do zaoferowania coś wyjątkowego.
Zmienić sposób postrzegania sportowców
Ponieważ sportowcy i przesłanie Special Olympics wciąż zyskują aprobatę na całym świecie, jest nadzieja, że wydarzenia w Berlinie mogą jeszcze bardziej zmienić sposób postrzegania tych zawodników. „Postarajmy się zmienić nastawienie opinii publicznej do niepełnosprawności i Special Olympics” – zatweetował Didier Drogba, były gwiazdor futbolu z Wybrzeża Kości Słoniowej.
Podobnie jak Nadia Comaneci jest on globalnym ambasadorem Special Olympics. Tak samo jak irlandzki golfista Padraig Harrington, amerykańska łyżwiarka figurowa Michelle Kwan, chiński tenisista Li-Na i szereg innych gwiazd ze świata sportu.
Kierowca Formuły 1 Lewis Hamilton podkreślił zaś swoje uznanie dla sportowców z niepełnosprawnością umysłową: „Nie sądzę, żeby ktokolwiek potrafił zrozumieć, jak trudną drogę przeszliście, żeby znaleźć się tam, gdzie teraz jesteście”.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>