Spiegel: UE jest bezradna wobec Węgier
30 czerwca 2018„Unia Europejska spóźnia się: Viktor Orban rządzi w Budapeszcie od ośmiu lat, a dopiero teraz możliwe jest wdrożenie przeciwko jego krajowi postępowania w sprawie praworządności” – czytamy w najnowszym, dostępnym od soboty wydaniu tygodnika.
Postępowanie przeciw Polsce
Redakcja przypomina, że wcześniej postępowanie zostało wdrożone przeciwko Polsce, i że grozi jej utrata prawa głosu w unijnych gremiach. „Narodowo-konserwatywna większość parlamentarna w Warszawie zrównuje z ziemią konstytucyjno-prawne mechanizmy kontrolne” – podkreśla autor materiału Jan Puhl.
W postępowaniu przeciwko Polsce „nie ma postępu”, a w przypadku Węgier sytuacja „może być jeszcze bardziej skomplikowana” – czytamy w „Spieglu”.
„System Orbana” przeniknął węgierskie społeczeństwo głębiej niż ma to miejsce w przypadku Polski – ocenia Puhl. Orban „skupił wokół siebie przedsiębiorców, dzięki którym kontroluje media” – tłumaczy niemiecki dziennikarz.
Układy duszą demokrację
„W przypadku Polski, UE może naciskać na złagodzenie paragrafów, na przykład reformy sądownictwa. Na Węgrzech trudno będzie zniszczyć zbudowane przez Orbana struktury, te zawiłe konstrukcje firm i osobiste powiązania, które grożą zduszeniem demokracji” – pisze Puhl.
Autor zastrzega, że warunkiem uruchomienia postępowania przeciwko Węgrom jest decyzja Parlamentu Europejskiego, która zapadnie we wrześniu. Kluczowa będzie postawa największego klubu – Europejskiej Partii Ludowej. Jest tylko mały problem: partia Fidesz Viktora Orbana jest członkiem tej frakcji.
Orban przyjedzie do Berlina
W najbliższy czwartek (05.07.2018) Orban przyjedzie z wizytą do Berlina. Spotka się z kanclerz Angelą Merkel i ministrem spraw wewnętrznych Horstem Seehoferem z CSU. W przeciwieństwie do CDU Merkel, bawarska partia utrzymuje bliskie kontakty z Fideszem Orbana. Obie partie mają podobne poglądy na politykę migracyjną.