Sposób na Rosję - izolować, naciskać i podtrzymywać dialog

Rzecznik Pentagonu John Kirby poinformował, że odwołane zostają wszelkie wspólne projekty wojskowe z Rosją m.in. wspólne ćwiczenia, spotkania bilateralne, wizyty kurtuazyjne okrętów oraz konferencje.

Jak podkreślił, wojskowe kontakty obu krajów przyczyniły się w minionych latach do większej politycznej przejrzystości i udaremniały ryzyko błędnej oceny sytuacji wojskowej.

Po niewłaściwej stronie historii

Jeżeli Rosja będzie kontynuować obecny kurs, może to doprowadzić do zastosowania „gospodarczych i dyplomatycznych” sankcji, prowadzących do jej izolacji, powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Moskwa znalazła się, jego zdaniem, „po niewłaściwej stronie historii”.

Jak poinformował Departament Stanu USA, sprawdzeniu podlega spektrum możliwych do zastosowania sankcji.Miałoby do nich należeć należeć zamrożenie aktywów rosyjskich firm i osób prywatnych oraz ograniczenie wydawania wiz wjazdowych. Pod uwagę bierze się też rosyjskie banki i inne instytucje finansowe.

Tymczasem Zachód zawiesił współpracę z Rosją w ramach Grupy G8. Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE na kryzysowym szczycie w poniedziałek (03.03) w Brukseli zagrozili rosyjskiemu rządowi sankcjami, jeśli nie podejmie on działań prowadzących do złagodzenia sytuacji na Krymie. Tematowi temu będzie też poświęcony specjalny szczyt UE w nadchodzący czwartek.

Wymiana ciosów

Nie zważając na rosnące naciski na arenie międzynarodowej, Rosja trzyma się obranego kursu militarnego wobec Ukrainy. Na trzecim nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin oświadczył, że Rosja zareagowała na prośbę o pomoc na Ukrainie, o którą zwrócił się Wiktor Janukowycz w liście do prezydenta Władimira Putina. Ambasador Czurkin przedstawił kopię tego listu.

Samantha Power, ambasador USA przy ONZ, odparła, „że można dojść do przekonania, iż rosyjska armia jest przedłużonym ramieniem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do sp. Praw Człowieka”.

Tysiące rosyjskich żołnierzy

Jak podają źródła ukraińskie na Półwyspie Krymskim znajduje się obecnie 16 tys. żołnierzy rosyjskich, a 10 okrętów wojennych Rosji zablokowało flocie ukraińskiej dostęp do Morza Czarnego. Niezależnie od tego dwa okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zmierzają z Morza Śródziemnego w kierunku Morza Czarnego. Wszystkie źródła informacji potwierdzają, że Krym jest faktycznie kontrolowany przez oddziały rosyjskie.

Zakończone manewry

Zarządzone przez Wladimira Putina manewry sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na granicy z Ukrainą z udziałem ok. 150 tys. żołnierzy zostały we wtorek (04.03) zakończone. Oddziały te powrócą do 7 marca do koszar. Poinformował o tym rzecznik prasowy Kremla Dimitrij Pieskow.

Rada NATO obraduje w Brukseli, John Kerry z wizytą w Kijowie

Sekretarz Stanu USA John Kerry udał się do Kiowa, gdzie spotka się z nowym ukraińskim rządem oraz najważniejszymi posłami do parlamentu. Jednocześnie w Brukseli na wniosek Polski obraduje Rada Sojuszu Północnoatlantyckiego, a w Madrycie Catherine Ashton, Wysoka przedstawiciel Unii do sp. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, spotka się z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

Putin ostrzega

Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się we wtorek (04.03) z dziennikarzami. Stwierdził, że „wszystkie groźby wobec Rosji są bezproduktywne i szkodliwe”, a następnie dodał, „że proponowane sankcje wobec niej mogą przynieść tylko obopólne straty.” Wladimir Putin podkreślił jednocześnie, że „nie ma potrzeby użycia siły wojskowej na Krymie, jednak Rosja zastrzega sobie taką opcję”. Prezydent Rosji wyjaśnił ponadto, że „Janukowycz, jako jedyny legalny prezydent Ukrainy, zwrócił się do niego z oficjalną prośbą o pomoc”. Zaznaczył przy tym, że wysłanie na Ukrainę oddziałów rosyjskich było legalne, a gdyby wydał im rozkaz zaatakowania sił zbrojnych Ukrainy, byłoby to zgodne z prawem międzynarodowym ponieważ działałby wtedy na prośbę ukraińskiego prezydenta.

Alexandra Jarecka (Tagesdchau.de, dpa)

red. odp.: Andrzej Pawlak