Wczesne wykrywanie choroby Alzheimera staje się możliwe
10 lipca 2014Zespołowi naukowców z King's College w Londynie udało się ustalić, jakie białka we krwi pacjentów mogą być zwiastunem wystąpienia później choroby Alzheimera.
Krew ludzka zawiera ponad 20 tys. białek. Naukowcy z zespołu prof. Simona Lovestona z Oxford University skoncentrowali swą uwagę na 26 z nich, tzn. na tych, które mają związek z rozwojem choroby Alzheimera.
W sumie zbadano próbki krwi u 1148 pacjentów. 476 z nich cierpiało na chorobę Alzheimera, 220 osób miało „łagodne zaburzenia poznawcze" zwane w skrócie MCI. Wyniki pacjentów porównano z wynikami 452 osób starszych bez problemów z pamięcią. Badania zostały opublikowane 8 lipca 2014 w fachowym piśmie „Alzheimer's & Dementia”
Które z białek są krytyczne?
W pierwszym etapie badań naukowcy wykryli, że 16 wykrytych w osoczu białek ma silny związek z zaburzeniami poznawczymi, MCI lub ze schorzeniem Alzheimera. W drugim etapie naukowcy starali się dowiedzieć, jakie białka odgrywają najważniejszą rolę w rozwoju istniejącego już otępienia MCI w schorzeniu Alzheimera.
- Wśród 220 przypadków łagodnej demencji u 51 pacjentów pojawiły się w ciągu roku ciężkie objawy Alzheimera – wyjaśnił w rozmowie z Deutsche Welle Christopfer Pearce, prezes firmy farmaceutycznej Proteone Sciences , która zleciła badania.
W grupie 51 osób z mocno zaawansowaną chorobą naukowcy zawęzili poszukiwania do 10 białek. - Wiele osób ma wprawdzie większość a nawet wszystkie z nich, lecz w diagnozowaniu kluczową rolę odgrywa ich koncentracja w osoczu krwi – powiedział Christopfer Pearce. Przy tym nie chodzi o absolutną ilość białek w osoczu. - Decydująca jest koncentracja poszczególnych białek – zaznaczył prezes Proteone Sciences.
Po tym naukowcy z King's College mogą rozpoznać prawdopodobny rozwój choroby. - Jesteśmy przekonani, że ta specyficzna kombinacja białek we krwi stanie się wskazówką, czy z MCI rozwinie się choroba Alzheimera. Badacze twierdzą, że mogą to stwierdzić z dokładnością do 87 procent.
Możliwość terapi przy wczesnym wykryciu choroby
Celem zespołu naukowców prowadzących badania jest opracowanie testu krwi, który pozwoliłby bardzo wcześnie wykryć zagrożenie zachorowania na Alzheimera i podjąć skuteczne leczenie. W tym celu muszą być przeprowadzone badania kliniczne na większej grupie pacjentów – 5 000 - 10 000.
Nie chodzi przy tym o leczenie pacjentów, lecz stworzenie możliwości dla dalszych badań nad poznaniem mechanizmów schorzenia. Głównym problemem, szczególnie w przypadku badań nad terapiami farmakologicznymi Alzheimera było do tej pory zbyt póżne leczenie choroby. Dlatego leczenie jej lekarstwami jest praktycznie niemożliwe. – To schorzenie, jeszcze zanim zostanie zdiagnozowane, prowadzi latami do degeneracji mózgu, – mówi kierownik zespołu badaczy Simon Lovestone. Dlatego wiele środków farmakologicznych jest bezskutecznych, gdyż stosowane są za późno.
James Pickett z brytyjskiej organizacji charytatywnej Alzheimer's Society powiedział w rozmowie z agencją informacyjną AFP, że dokładność opracowywanego testu, czyli blisko 90 procent, to wciąż za mało.Jednocześnie zapowiedział, że organizacja zamierza z zainteresowaniem śledzić „postęp badań”.
Choroba Alzheimera jest najczęściej występującą chorobą neurodegeneracyjną, na którą cierpi około 44 milionów osób na całym świecie. Prognozuje się, że ze względu na wzrost liczby ludności oraz wzrost średniej długości życia liczba ta może zwiększyć się do 135 mln do roku 2050.
Brigitte Osterrath / Barbara Cöllen